Trump stawia ultimatum Rosji w sprawie Ukrainy. Co na to rynki?
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w poniedziałek, że Stany Zjednoczone mogą wprowadzić 100-procentowe taryfy celne na rosyjskie produkty, jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Jednocześnie zapowiedział nowy model wsparcia dla Europy, w którym USA będą dostarczać broń, ale europejscy sojusznicy będą musieli za nią płacić. Jak przyjęły to rynki?
Podczas swojego wystąpienia Trump podkreślił, że Stany Zjednoczone wydały już około 350 miliardów dolarów na wsparcie związane z konfliktem rosyjsko-ukraińskim.
Trump wyraził rozczarowanie postawą prezydenta Rosji.
- Chciałbym zobaczyć koniec tego konfliktu. To nie była moja wojna. To była wojna Bidena. To nie jest moja wojna - stwierdził amerykański prezydent, dodając, że próbuje wyprowadzić USA z tego zaangażowania.
Jestem rozczarowany prezydentem Putinem, ponieważ myślałem, że mieliśmy porozumienie dwa miesiące temu, ale wydaje się, że nie udało się do niego dojść - powiedział.
W związku z tym amerykańska administracja rozważa wprowadzenie tzw. wtórnych taryf celnych, które mogłyby wynieść około 100 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Nowy model finansowania pomocy wojskowej dla Europy
Prezydent Trump ogłosił istotną zmianę w polityce USA wobec europejskich sojuszników. Zgodnie z nowym podejściem, Stany Zjednoczone będą nadal produkować i dostarczać uzbrojenie, jednak pełne koszty zakupu poniosą państwa europejskie.
- Zaproponowaliśmy dzisiaj umowę, w ramach której będziemy wysyłać im broń, a oni będą za nią płacić. Stany Zjednoczone nie będą dokonywać żadnych płatności - wyjaśnił Trump.
Amerykański przywódca podkreślił wysoką jakość amerykańskiego sprzętu wojskowego, nazywając go "najlepszym na świecie". Jako przykład skuteczności amerykańskiej broni przywołał niedawne operacje wojskowe w Iranie, gdzie według jego relacji "14 bomb trafiło w każdy cel", a śmigłowce wystrzeliły "łącznie 30 bomb, 30 pocisków, i trafiły w każdy pojedynczy marker".
Trump zaznaczył, że europejskie kraje są świadome jakości amerykańskiego uzbrojenia i wyraził przekonanie, że są one gotowe ponosić koszty zakupu.
- To są bogate narody. Mają dużo pieniędzy. I chcą to zrobić. Czują się z tym bardzo mocno związani - argumentował prezydent, dodając jednocześnie, że USA - są zaangażowane na dużą sumę pieniędzy i po prostu nie chcemy już tego robić. Nie możemy.
Ultimatum dla Rosji i zmiana strategii USA
Kluczowym elementem nowego podejścia administracji Trumpa jest ultimatum postawione Rosji. Jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie osiągnięte porozumienie pokojowe, Stany Zjednoczone wprowadzą wtórne taryfy celne na poziomie 100 proc.
- Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego robić - zaznaczył Trump, dając jasno do zrozumienia, że preferuje rozwiązanie dyplomatyczne.
Prezydent USA wspomniał również o sukcesie ostatniego spotkania z europejskimi sojusznikami, podczas którego "zgodzili się na 5 proc. milionów dolarów rocznie". Nie sprecyzował jednak dokładnie, czego dotyczy ta kwota ani które konkretnie kraje podjęły takie zobowiązanie.
Wypowiedź Trumpa sygnalizuje znaczącą zmianę w amerykańskim podejściu do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego oraz do relacji z europejskimi sojusznikami. Z jednej strony prezydent USA próbuje wywrzeć presję na Rosję poprzez groźbę sankcji ekonomicznych, z drugiej zaś dąży do zmniejszenia amerykańskich wydatków na wsparcie wojskowe dla Ukrainy poprzez przerzucenie kosztów na europejskich partnerów.
Jak reagują rynki?
Reakcja na deklaracje Donalda Trumpa nie była gwałtowna. Zarówno giełda za oceanem, jak i w Europie odnotowała niewielką zmianę trendów. Większość indeksów amerykańskich i europejskich utrzymała się nad strefą spadków.
Zapowiedź amerykańskiego prezydenta nieznacznie poruszyła też kursy walut. Relacja dolara do euro oraz złotego niemal nie uległa zmianie. Możliwe, że reakcja nastąpi z opóźnieniem. Jedyna wyraźna reakcja widoczna była na giełdzie rosyjskiej, jednak indeks Moex charakteryzuje się bardzo dużymi i częstymi wahaniami.