Tradycyjnie, około dwa tygodnie przed prezentacją ostatecznych danych GUS na temat bezrobocia, swoje szacunki dotyczące głównych statystyk rynku pracy przedstawił resort pracy. Ma dobre wieści. Kwiecień jest drugim miesiącem z rzędu, gdy liczba zarejestrowanych bezrobotnych w urzędach pracy zmniejszyła się.
Ze wstępnych danych wynika, że bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w kwietniu było 1 mln 53,3 tys. W miesiąc liczba ta spadła o 25,1 tys., czyli o 2,3 proc.
Czytaj więcej: PKB Polski. Ekonomiści mocno podnieśli prognozy na 2021 rok
Sama stopa bezrobocia to 6,3 proc., a więc o 0,1 pkt. proc. mniej niż w marcu. To jednak tylko średnia. W poszczególnych częściach kraju sytuacja mocno się różni.
Najniższą stopę bezrobocia rejestrowanego zanotowano w województwie wielkopolskim (3,7 proc.), a najwyższą w warmińsko-mazurskim (10,1 proc.).
Drugim województwem z najniższym bezrobociem jest Śląsk (5 proc.). Poniżej średniej krajowej plasuje się jeszcze m.in. dolnośląskie, małopolskie i mazowieckie. Jednocześnie blisko 9 proc. ciągle ma województwo podkarpackie i kujawsko-pomorskie.
- Pandemia COVID-19 i wprowadzone w związku z nią ograniczenia, nie wywarły na polskiej gospodarce tak drastycznych zmian jakie zapowiadano wiosną ubiegłego roku. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy, to bez wątpienia efekt działań jakie wprowadziliśmy, by ochronić miejsca pracy - komentuje statystyki wiceminister Iwona Michałek.
Czytaj więcej: Wskaźnik bogactwa narodów. Polska daleko w tyle rankingu
Resort pracy podkreśla, że w zakresie instrumentów nadzorowanych przez jego urzędników do końca kwietnia powiatowe i wojewódzkie urzędy pracy przyznały wsparcie dla 7,3 mln miejsc pracy.
W kwietniu pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 107,4 tys. wolnych etatów i miejsc aktywizacji zawodowej tj. o 10,5 tys. (8,9 proc.) mniej niż w marcu i o 49,2 tys. (84,4 proc.) więcej niż w kwietniu 2020 roku.