Ukraina ma wielki problem. Brakuje milionów pracowników

Nawet 4,5 mln pracowników brakuje w Ukrainie - podkreśla dziennik "Ukraińska Prawda". Poszukiwanie specjalistów przez pracodawców może trwać miesiącami, także w przemyśle obronnym, co zagraża bezpieczeństwu kraju. Jedynie co czwarta firma pracuje na pełnych obrotach, pod znakiem zapytania stoi odbudowa części fabryk.

Ostrzelana przez Rosjan infrastruktura transportowa w DnieprzeOstrzelana przez Rosjan infrastruktura transportowa w Dnieprze
Źródło zdjęć: © via Getty Images | Mykola Miakshykov
oprac.  PBE

Ukraińskie media zwracają uwagę, że trwająca od 20 miesięcy wojna doprowadziła do wielu problemów w gospodarce. Wszystko zaczęło się od przerwanego łańcucha dostaw, a kończy na "energetycznym terrorze".

"Ukraińska Prawda" zwraca uwagę, że wyzwaniem przy ożywieniu gospodarki oraz jej odbudowie będzie brak pracowników. Już teraz jest problem z ich znalezieniem, a po zakończeniu wojny potrzeby będą jeszcze większe. Ukraiński rząd twierdzi, że zabraknie kilku milionów rąk do pracy.

Ukraina szuka milionów rąk do pracy

W ciągu najbliższych dziesięciu lat Ukraina będzie musiała przyciągnąć na rynek pracy dodatkowe 4,5 mln pracowników. W miarę zbliżania się kraju do ery powojennej odbudowy, zapotrzebowanie na siłę roboczą będzie rosło jedynie w celu sprostania wymogom ożywienia gospodarczego - stwierdziło Ministerstwo Gospodarki Ukrainy.

Już po rozpoczęciu Wielkiej Wojny (jak Ukraina nazywa rosyjską inwazję z lutego 2022 r.) z kraju uciekło ponad 6 mln osób. Natomiast 1 mln wrócił, żeby walczyć o kraj - dokładne dane są utajnione.

Zgodnie z danymi ukraińskiej strony z ofertami pracy Work.ua, w ostatnim czasie liczba aktywnych osób poszukujących pracy w Ukrainie stopniowo maleje. Jednocześnie wzrasta liczba nowych wakatów. "Biznes, który dostosował się do warunków wojny i zwiększył wielkość produkcji, zaczyna tworzyć więcej miejsc pracy. Jednak ze względu na zmniejszenie liczby osób poszukujących pracy, stanowiska te są trudniejsze do obsadzenia" - dodaje "Ukraińska Prawda". Specjalistów szuka się tygodniami, a nawet miesiącami, co jest problematyczne szczególnie w przemyśle obronnym.

Najwięcej ofert jest na zachodzie kraju, dalej od linii frontu i bliżej granicy z Polską. Na graniczącym z Polską, Węgrami, Słowacją i Rumunią Zakarpaciu liczba ofert we wrześniu była wyższa niż przed wybuchem wojny.

Media zaznaczają, że po drugiej stronie kraju, w obwodzie donieckim jest zaledwie 19 proc. wakatów w porównaniu do czasów sprzed inwazji. Podobnie jest w obwodzie chersońskim - 11 proc. Także w Kijowie sytuacja nie wróciła jeszcze do normy.

Odbudowa fabryki? "Kto tam będzie pracować?"

Zmiana struktury gospodarki spowodowała, że wiele firm zatrudniających dziesiątki tysięcy osób już nie istnieje, zniszczono ich obiekty lub siedziby mieszczą się na okupowanych przez Moskwę terenach. "Doprowadziło to do dysproporcji na rynku pracy: umiejętności i specjalizacje pracowników nie odpowiadają potrzebom firm, które ich zatrudniają" - uważa "Ukraińska Prawda".

Jest jedna branża, gdzie nie brakuje pracowników. To sektor IT, gdzie nie ma wielu nowych miejsc pracy, ale sytuacja kadrowa jest stabilna. Wakatów nie ma też w administracji i kulturze. Z kolei pilnie poszukiwani są specjaliści od logistyki oraz handlu. Jedynie 26 proc. firm działa na maksimum swojej wydajności, 52 proc. wykorzystuje połowę mocy produkcyjnych.

Media zadają już pytania dotyczące odbudowy kraju po wojnie, co pochłonie setki miliardów dolarów. "Po co odbudowywać fabrykę, w której nie ma, kto pracować? Po co odbudowywać miasto, w którym nie ma, kto mieszkać? Kto będzie budował, jeśli liczba ludności drastycznie spadnie w porównaniu do czasów sprzed wojny?" - czytamy. Do tego dochodzi kryzys demograficzny, co doprowadzi do redukcji armii, co "będzie nieuniknione w warunkach zmniejszania się liczby ludności i konieczności wypełniania obowiązków socjalnych wobec emerytów".

Wybrane dla Ciebie
Senat zatwierdził ustawę o portalu cen mieszkań bez poprawek
Senat zatwierdził ustawę o portalu cen mieszkań bez poprawek
Podwyżka CIT dla banków. Jest ostateczna decyzja parlamentu
Podwyżka CIT dla banków. Jest ostateczna decyzja parlamentu
"Chiny wygrają z USA wyścig o sztuczną inteligencję". Szef Nvidii mówi dlaczego
"Chiny wygrają z USA wyścig o sztuczną inteligencję". Szef Nvidii mówi dlaczego
Pieniądze dla samorządów. Senat przyjął nowelizację ustawy
Pieniądze dla samorządów. Senat przyjął nowelizację ustawy
Donald Trump ogłasza porozumienie ws. obniżenia cen leków na otyłość
Donald Trump ogłasza porozumienie ws. obniżenia cen leków na otyłość
Meta generuje miliardy z reklam oszustw i zakazanych towarów
Meta generuje miliardy z reklam oszustw i zakazanych towarów
Dino zwiększa zysk i przychody, ale wolniej niż szacowali analitycy
Dino zwiększa zysk i przychody, ale wolniej niż szacowali analitycy
Leszek Kłosiński nie żyje. Tragiczna śmierć biznesmena
Leszek Kłosiński nie żyje. Tragiczna śmierć biznesmena
Wielka kontrola 200 tys. przesyłek z Shein na największym lotnisku we Francji. Otwierają wszystkie
Wielka kontrola 200 tys. przesyłek z Shein na największym lotnisku we Francji. Otwierają wszystkie
Niemiecki gigant zamyka zakład w Polsce. Pracę traci blisko 160 osób
Niemiecki gigant zamyka zakład w Polsce. Pracę traci blisko 160 osób
Nieoficjalnie: LOT na ostatniej prostej do przejęcia Smartwings. Oto co może zyskać
Nieoficjalnie: LOT na ostatniej prostej do przejęcia Smartwings. Oto co może zyskać
Wyższy podatek dla banków. Senat zdecydował, wprowadził też poprawki
Wyższy podatek dla banków. Senat zdecydował, wprowadził też poprawki