Ukraińcy masowo nie wyjadą z Polski. Resort pracy przekonuje, że zagrożenia nie ma
Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej przyznaje, że potrzebne są przepisy, które umożliwią skuteczne zatrudnianie pracowników z zagranicy. Zapewnia również, że nie ma zagrożenia masowego odpływu Ukraińców.
Polski rząd stawia głównie na aktywizację naszych obywateli, jednak rynek pracy wciąż potrzebuje dodtakowej siły. Tymczasem około 250 tys. Ukraińców chce wyjechać z Polski w tym roku. Kolejne 376 tys. chce opuścić nasz kraj w przyszłym.
Migracje pracowników nie powinny wywoływać negatywnych skutków na rynku pracy czyli np. powodować tzw. wypychania polskich pracowników czy zaniżania wynagrodzeń – przekonuje Mirosław Przewoźnik, zastępca dyrektora departamentu rynku pracy Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w przygotowanym a wtorkową konferencję w Warszawie dokumencie publikowanym przez PAP.
Jak wskazuje resort pracy, w polskiej polityce migracyjnej szczególnie traktuje się Polaków oraz osoby polskiego pochodzenia, przebywające za granicą. Jednak podejmowane działania do aktywowania tej grupy potencjalnych pracowników nie będą w stanie uzupełnić wszystkich niedoborów na rynku pracy.
"W związku z tym konieczne będzie uzupełnienie tych niedoborów poprzez odpowiednio zarządzane migracje zarobkowe" - napisano w dokumencie resortu pracy, którego treść podaje Polska Agencja Prasowa.
Obejrzyj: Do 2025 roku będzie potrzebnych 2,5 mln pracowników. Gdyby nie Ukraińcy, byłby problem:
Jak zaznacza MRPiPS, jeśli dalej będzie się utrzymywać wzrost gospodarczy i bezrobocie na niskim poziomie konieczne będzie zwiększanie zatrudnienia obcokrajowców. Resort odniósł się również do obaw, że otwarcie rynku niemieckiego na pracowników ze wschodu spowoduje masowy wyjazd np. Ukraińców z Polski na Zachód.
"W naszej opinii, choć nie ma zagrożenia, że obywatele Ukrainy masowo wyjadą z Polski do innych państw (...) konieczne jest przygotowanie rozwiązań w perspektywie długookresowej, które zagwarantują Polsce odpowiednią podaż pracowników z zagranicy" – przekonuje Mirosław Przewoźnik w omawianym dokumencie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl