Banki greckie pozostaną zamknięte przez cały tydzień - podała grecka telewizja państwowa w środę wieczorem. Wcześniej źródła rządowe informowały, że zamknięcie banków zostanie przedłużone tylko do środy włącznie.
Obowiązywać też będzie przez ten czas dzienny limit wypłat z bankomatów wynoszący 60 euro.
Grecja w zeszłym tygodniu zadecydowała o wprowadzeniu kontroli przepływu kapitałów, aby zapobiec całkowitemu załamaniu się krajowego systemu bankowego. Banki pozostawały zamknięte od ubiegłego poniedziałku, w związku z masowymi wypłatami oszczędności przez Greków zaniepokojonych sytuacją w kraju.
W poniedziałek 6 lipca zadecydowano, że banki będą zamknięte przez następne dwa dni. Tuż przed niedzielnym referendum rząd obiecywał, że potrwa to jedynie do wtorku.
- Jesteśmy silnie zaangażowani, by znaleźć rozwiązanie, które pomoże przywrócić w Grecji stabilność, wzrost gospodarczy oraz zdolność obsługi zadłużenia - powiedziała w środę szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Christine Lagarde.
Występując w waszyngtońskim think tanku Brookings Institution, Lagarde podkreśliła, że MFW zawsze radziło, by program dla Grecji był oparty na dwóch filarach. - Pierwszy to znaczne reformy i fiskalna konsolidacja, a drugi to restrukturyzacja długu, która, jak sądzimy, jest potrzebna w szczególnym przypadku Grecji, by zapewnić zdolność obsługi zadłużenia - powiedziała. - Ta analiza się nie zmieniała - dodała.
Zobacz też: Grecka zaraza czy grecka nadzieja? Hiszpanie, Włosi i Portugalczycy wstrzymali oddech
Czytaj więcej w Money.pl
