Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

UOKiK analizuje dokumenty przesłane przez Gazprom

4
Podziel się:

Gazprom poprosił UOKiK o umorzenie postępowania wszczętego w związku z budową gazociągu Nord Stream 2. Rzecznik Urzędu zapewnia, że dokumenty nadesłane przez spółki są analizowane, ale postępowanie trwa.

Gazprom chce za wszelką cenę ominąć Polskę
Gazprom chce za wszelką cenę ominąć Polskę (AFP/EAST NEWS)

Gazprom poprosił UOKiK o umorzenie postępowaniawszczętego w związku z budową gazociągu Nord Stream 2. Rzecznik Urzędu zapewnia, że dokumenty nadesłane przez spółki są analizowane, ale postępowanie trwa.

- Ta inwestycja zagraża konkurencji - grzmiał 9 maja br. prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał. Poinformował wówczas, że zdecydował o wszczęciu postępowania przeciwko Gazpromowioraz pięciu europejskim koncernom, które zaangażowały się w finansowanie gazociągu wbrew polskiemu zakazowi. Polskie postępowanie jest nie w smak rosyjskiej firmie.

Według doniesień agencji TASS, 15 czerwca br. Gazprom wysłał do UOKiK zastrzeżenia do decyzji Prezesa UOKiK oraz wniosek o umorzenie postępowania. Rzecznik UOKiK Magdalena Cieloch zapytana o sprawę przez PAP ograniczyła się do zapewnienia, że postępowanie przeciwko Gazpromowi ws. Nord Stream 2 trwa i obecnie analizowane są materiały przesłane przez spółki.

Zobacz także: Zobacz też, co w maju o postępowaniu mówił Marek Niechciał:

Wycofali się, ale płacą

Poza Gazpromem w postępowaniu pojawiają się szwajcarska Energie oraz holenderskie Uniper, austriackie OMV, brytyjsko-holenderski Shell i niemiecki Wintershall, które choć w 2016 r. formalnie wycofały się z pomysłu tworzenia konsorcjum finansującego rurę po dnie Bałtyku, to nieformalnie zaangażowali się w niego finansowo.

- Wycofanie przez konsorcjantów wniosku oznaczało, naszym zdaniem, że do realizacji przedsięwzięcia nie powinno dojść – tłumaczył w maju Niechciał. Jak dodał UOKiK monitorował działania tych firm po wycofaniu wniosku. - Stwierdziliśmy, że uczestnicy tego nieformalnego konsorcjum wbrew zakazowi realizują swój cel - mówił.

Jeśli urząd stwierdzi, że doszło do naruszenia prawa, na każdy z koncernów może zostać nałożona kara w wysokości do 10 proc. globalnego obrotu spółki.

Nord Stream 2

Nord Stream 2 to projekt zakładający budowę drugiej nitki gazociągu łączącego Rosję z Niemcami z pominięciem państw Europy Środkowej i Wschodniej. Według rosyjskich planów gazociąg ma być ukończony do końca 2019 r. Popłynie nim 55 mld m3 błękitnego paliwa rocznie. W ten sposób Gazprom będzie mógł przesyłać z pomięciem Polski, Ukrainy i państw bałtyckich na Zachód łącznie 110 mld m3 gazu. Dla porównania nasz kraj zużywa rocznie około 16-17 mld m3.

Główni przeciwnicy projektu to Polska, państwa bałtyckie i Ukraina. Dla tej ostatniej budowa Nord Stream 2 może oznaczać koniec przesyłu gazu przez jej terytorium do Europy Zachodniej. Część ekspertów, w tym amerykańscy senatorowie, uważają, że otworzyłoby to również drogę do otwartego konfliktu zbrojnego.

Nord Stream/Press

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(4)
cda
6 lat temu
Kto by pomyślał, że tak diametralnie może się zmienić cena paliwa na stacjach. Szok w oczy pali. Wszystkie zagraniczne podnosza ceny. tylko nasi staraja sie trzymac
zawaha
6 lat temu
chcecie miec czyste powietrze, bez smogu to sie cieszcie ze paliwo drozeje przez trumpa i arabow co sie na nim odgrywaja
Zawisza_Czarn...
6 lat temu
Finlandia, Szwecja, Szwajcaria, Holandia, Niemcy, Belgia, Luksemburg, Rosja. Tyle krajów zjednoczyło się by obejść polsko ukraińską rurę. Brawo PIS!
tarka
6 lat temu
Niemcy nigdy nie zrezygnują z przyjaciela -Rosji. I nigdy go nie zawiodą. Dla obu Polska to przestrzeń do podziału pomiędzy nich. Nic więcej.