Veolia ukarana przez UOKiK. Związkowcy: kara niezrozumiała i bezzasadna
Związkowcy działający w grupie Veolia nie rozumieją kary w wysokości 120 mln złotych nałożonej przez UOKiK, którą nazywają bezzasadną. Piszą, że podobna współpraca, za którą Urząd ukarał Veolię, występuje w innych dużych miastach w Polsce.
UOKiK nałożył na spółki z grupy Veolia: Veolia Energia Polska S.A. oraz Veolia Energia Warszawa S.A. 120 mln złotych kary (zdj. ilustracyjne).
Przedstawiciele NSZZ "Solidarność" oraz Warszawskiego Związku Zawodowego Ciepłowników podkreślają w piśmie, że za bezpieczeństwo dostaw ciepła dla mieszkańców Warszawy odpowiadają dwa niezależne podmioty: PGNiG Termika (wytwórca) oraz Veolia Energia Warszawa (dystrybutor).
"Taki model występuje w innych dużych miastach w Polsce. Wszędzie tam, dzięki wysokiej specjalizacji wytwórców i dystrybutorów, dobrej współpracy między nimi, oraz nadzorowi ze strony URE mieszkańcy tych miast mają zapewnione bezpieczeństwo i niskie ceny ciepła systemowego" - piszą związkowcy.
"To właśnie dzięki wysiłkom warszawskich ciepłowników mieszkańcy Warszawy mają jedne z najniższych cen ciepła w Polsce" - dodają.
Zobacz: Prace nad tarczą branżową na ukończeniu. Możliwe wsparcie dla trzech dodatkowych branż
Oskarżenie Veolii o zmowę jest, zdaniem związkowców, "zaskakujące", szczególnie w kontekście narażenia warszawiaków na konieczność płacenia wyższych cen za odbiór ciepła.
Związki zaznaczyły, decyzja UOKiK jest niezrozumiała, a karanie za współpracę, która służy odbiorcom ciepła - jest bezzasadne.
"Współpraca ta nie skutkowała wzrostem cen ciepła i w żadnej mierze nie miała charakteru zmowy cenowej" - napisali związkowcy z Veolii.
W poniedziałek UOKiK ogłosił, że z informacji zebranych przez Urząd wynika, że przedsiębiorcy zawarli porozumienie ograniczające konkurencję, które trwało w latach 2014–2017.
W następstwie UOKiK nałożył natomiast blisko 120 mln złotych kar na dwie spółki z grupy Veolia Polska: Veolia Energia Polska S.A. oraz Veolia Energia Warszawa S.A. Po raz pierwszy ukarany został również menedżer bezpośrednio odpowiedzialny za naruszenie przepisów.
Drugą stroną zmowy miała być PGNiG Termika, która zgłosiła się do UOKiK i w zamian za przekazane informacje, w ramach programu leniency, uniknęła - według UOKiK - co najmniej 486 mln złotych kary.
Veolia w swoim stanowisku ogłosiła, że jej spółki nie były uczestnikami żadnej zmowy antykonkurencyjnej. Jak przypomniała firma, zgodnie z prawem energetycznym ceny ciepła są ustalane przez Prezesa URE.
UOKiK nie wziął pod uwagę podstawowych kwestii dotyczących specyfiki warszawskiego rynku ciepła systemowego, który wymaga pełnej współpracy wytwórcy i dystrybutora ciepła, oraz faktu, że rynek ten podlega ścisłej regulacji - oświadczyła też Veolia.
Samą decyzję o ukaraniu wyłącznie spółek Veolii firma określiła, jako "stronniczą" i wpisującą się w "przyjętą przez PGNiG Termika S.A. Strategię, mającą na celu uwolnienie się od wielomilionowych zobowiązań wobec Veolia Energia Warszawa S.A.".
Decyzja Prezesa UOKiK jest nieprawomocna, ukaranym przysługuje odwołanie do sądu.
