W Polsce pojawiają się choroby, których nie było. "Społeczeństwo musi być poinformowane"
W Stargardzie wykryto cholerę u starszej kobiety. Przebieg choroby jest ciężki. - Społeczeństwo musi być poinformowane, że mogą się pojawić w Polsce choroby, których do tej pory u nas nie było - mówi główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski. Tłumaczy, co się zmienia.
- Rodzime przypadki cholery w Europie pojawiały się w ostatnich latach, m.in. w Austrii. Trudno dziś o tym jednoznacznie przesądzić, ale może to być kolejny sygnał zmian środowiskowych. Wraz z ociepleniem klimatu pojawiają się tego rodzaju zagrożenia i przecinkowiec cholery należy do tych chorób, które mogą być pochodną zmian klimatycznych - tłumaczy w rozmowie z Polską Agencją Prasową główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski.
- Zmienia się klimat, zmienia się świat, zmienia się otoczenie i musimy być na to też przygotowani - dodaje.
Dr Grzesiowski podkreśla, że choć nieznane jest obecne źródło zachorowania, to należy przygotowywać społeczeństwo na występowanie chorób, których do tej pory u nas nie było.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Koszyk Dudy" po 10 latach. Oto jak zmieniły się ceny
Wskazał, że cholera u starszej mieszkanki Stargardu została szybko wykryta i od razu podjęto działania, by przerwać jej rozprzestrzenienie. - To jest najważniejsze, ponieważ choroba ta szerzy się epidemicznie, w zależności od podtypu tej bakterii, którego określenie jest w toku - mówi szef GIS.
Podkreśla, że w tym przypadku nie mamy się czego bać, ale społeczeństwo musi być poinformowane.