Szef rządu w niedzielę w TVP info, pytany był, dlaczego nie ma ponadpartyjnej, poważnej, merytorycznej dyskusji, jak zmniejszyć inflację, a jedynie jest wyścig między rządem a opozycją, jak rozdać więcej pieniędzy, a poprzez to zwiększyć inflację.
Premier Morawiecki przyznał, że "jest to bardzo realny dylemat", ale zaznaczył: - Ja nie chcę zdusić inflacji kosztem miejsc pracy.
Tak rząd chce walczyć z inflacją
Rzeczywiście, jeżeli rząd przekazuje dziesiątki miliardów złotych, aby węgiel był w cenie końcowej tańszy dla tych, którzy muszą ogrzać domy, to te pieniądze pojawiają się na rynku, więc relatywnie podbija tę inflację - powiedział szef rządu.
Morawiecki zwrócił jednocześnie uwagę, że są dwa bardzo odmienne podejścia do radzenia sobie z inflacją.
- Szkoła liberalna mówi: Niech ludzi sami poradzą sobie z tym problemem i tak było przez 25 lat. Natomiast szkoła troski społecznej i solidarności, którą reprezentuje rząd Prawa i Sprawiedliwości jest inna. My na pewno nie dopuścimy do tego, aby zdławić inflację poprzez takie mechanizmy, jakimi posługiwali się nasi poprzednicy - oświadczył szef rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomniał, że były "dwa wielkie kryzysy Balcerowicza i jeden Tuska - dwie wielkie fale bezrobocia z czasów Balcerowicza sięgające ponad 20 proc. i fala bezrobocia w czasach Donalda Tuska sięgająca prawie 15 proc., kiedy miliony ludzi było pozbawionych pracy". - Ja nie chcę zdusić inflacji kosztem miejsc pracy - podkreślił premier Morawiecki.
Inflacja w Polsce. Kolejny rekord będzie pobity?
Główny Urząd Statystyczny w poniedziałek (31 października) rano poda nowe dane dotyczące inflacji w Polsce. Tym samym okaże się, o ile w mijającym miesiącu wzrosły ceny towarów i usług w porównaniu z ubiegłym rokiem. Analitycy spodziewają się pobicia 26-letniego rekordu.
We wrześniu ceny towarów i usług były o 17,2 proc. wyższe niż przed rokiem. Pisaliśmy wówczas, że takiego wzrostu cen nie było w Polsce od ćwierćwiecza.
We wtorek 25 października Główny Urząd Statystyczny poinformował, że stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 5,1 proc. i była niższa niż w sierpniu, gdy osiągnęła 5,2 proc.
Liczba osób bezrobotnych stale spada i we wrześniu doszła do poziomu 801,7 tys., czyli historycznie niskiego. W sierpniu było to 806,9 tys. osób.