Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Walka z inflacją. Premier szczerze przyznaje, co ją podbija

281
Podziel się:

- Nie dopuścimy do tego, aby zdławić inflację poprzez takie mechanizmy, jakimi posługiwali się nasi poprzednicy, kiedy w czasie dwóch kryzysów Balcerowicza i jednego kryzysu za rządów Tuska miliony ludzi były pozbawione pracy - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Walka z inflacją. Premier szczerze przyznaje, co ją podbija
Wałbrzych, 28.10.2022. Premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystego otwarcia obwodnicy Wałbrzycha w ciągu drogi krajowej nr 35, 28 bm. (jm) PAP/Maciej Kulczyński (PAP, PAP/Maciej Kulczyński)

Szef rządu w niedzielę w TVP info, pytany był, dlaczego nie ma ponadpartyjnej, poważnej, merytorycznej dyskusji, jak zmniejszyć inflację, a jedynie jest wyścig między rządem a opozycją, jak rozdać więcej pieniędzy, a poprzez to zwiększyć inflację.

Premier Morawiecki przyznał, że "jest to bardzo realny dylemat", ale zaznaczył: - Ja nie chcę zdusić inflacji kosztem miejsc pracy.

Tak rząd chce walczyć z inflacją

Rzeczywiście, jeżeli rząd przekazuje dziesiątki miliardów złotych, aby węgiel był w cenie końcowej tańszy dla tych, którzy muszą ogrzać domy, to te pieniądze pojawiają się na rynku, więc relatywnie podbija tę inflację - powiedział szef rządu.

Morawiecki zwrócił jednocześnie uwagę, że są dwa bardzo odmienne podejścia do radzenia sobie z inflacją.

- Szkoła liberalna mówi: Niech ludzi sami poradzą sobie z tym problemem i tak było przez 25 lat. Natomiast szkoła troski społecznej i solidarności, którą reprezentuje rząd Prawa i Sprawiedliwości jest inna. My na pewno nie dopuścimy do tego, aby zdławić inflację poprzez takie mechanizmy, jakimi posługiwali się nasi poprzednicy - oświadczył szef rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prof. Paweł Wojciechowski: trudno spać spokojnie, rząd nie ma hamulców i nakręca spiralę wydatków

Przypomniał, że były "dwa wielkie kryzysy Balcerowicza i jeden Tuska - dwie wielkie fale bezrobocia z czasów Balcerowicza sięgające ponad 20 proc. i fala bezrobocia w czasach Donalda Tuska sięgająca prawie 15 proc., kiedy miliony ludzi było pozbawionych pracy". - Ja nie chcę zdusić inflacji kosztem miejsc pracy - podkreślił premier Morawiecki.

Inflacja w Polsce. Kolejny rekord będzie pobity?

Główny Urząd Statystyczny w poniedziałek (31 października) rano poda nowe dane dotyczące inflacji w Polsce. Tym samym okaże się, o ile w mijającym miesiącu wzrosły ceny towarów i usług w porównaniu z ubiegłym rokiem. Analitycy spodziewają się pobicia 26-letniego rekordu.

We wrześniu ceny towarów i usług były o 17,2 proc. wyższe niż przed rokiem. Pisaliśmy wówczas, że takiego wzrostu cen nie było w Polsce od ćwierćwiecza.

We wtorek 25 października Główny Urząd Statystyczny poinformował, że stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 5,1 proc. i była niższa niż w sierpniu, gdy osiągnęła 5,2 proc.

Liczba osób bezrobotnych stale spada i we wrześniu doszła do poziomu 801,7 tys., czyli historycznie niskiego. W sierpniu było to 806,9 tys. osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(281)
Spoza kręgu P...
rok temu
Morawiecki szczerze to nawet z Kaczyńskim nie rozmawia. To współpracownik Tuska i zawsze może zacząć pracować na dwie strony.
recepta opozy...
2 lata temu
zabrać kasę Polakom, POdnieść podatki, zmniejszyć wydatki POprzez zwiększenia bezrobocia.....
POLDEK
2 lata temu
Gość mówiąc dzień dobry, to już kłamie, a co dopiero w przemowach.
POLDEK
2 lata temu
Ten gość mówiąc dzień dobry, to już kłamie, a co dopiero z resztą wypowiedzi.
😁😁😁😁😁
2 lata temu
Polska byla poczatkujacym krajem dlatego byly upusty.teraz nauczone i ceny jak doroslego kraju.trzeba sobie z tym radzic i dlaczego tego nikt nie wie i nie mowi?...
...
Następna strona