_ - Nic nie wskazuje na to żeby forsowany przez rząd Donalda Tuska plan przyjęcia euro był realny _- mówi Mariusz Błaszczak z PiS. Zdaniem Anity Błochowiak z SLD bardzo prawdopodobne jest, że ten plan podobnie jak poprzedni wprowadzenia unijnej waluty - _ rozjedzie się _. _ - Mamy zbyt wiele niewiadomych, a diabeł tkwi w szczegółach _- mówi z kolei Janusz Piechociński z PSL. Posłowie opozycji i koalicji komentują dla Money.pl plan przyjęcia euro, nad którym pracuje rząd.
PremierDonald Tuskobiecał, że prace nad Planem Konwergencji zostaną ukończone najpóźniej za tydzień, ale być może już dzisiaj.
Już w _ Planie Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011, _który przedstawiono w ubiegły piątek, zakreślono strategie przyjęcia unijnej waluty. Program Konwergencji zawrze ocenę gospodarki pod kątem spełniania kryteriów z Maastricht, czyli stopnia naszej gotowości do przyjęcia euro.
Kryteria konwergencji to pięć warunków, które powinna spełniać gospodarka kraju aspirującego do przystąpienia do strefy euro. Na przykład inflacja nie może przekraczać w ciągu jednego roku o więcej niż 1,5 pkt proc. średniego wskaźnika inflacji z trzech krajów UE o najbardziej stabilnych cenach. Ponadto poziom deficytu sektora finansów publicznych nie może na trwałe przekroczyć 3 proc. PKB, a dług publiczny - 60 proc. PKB. Z kolei stopy procentowe nie mogą być wyższe o 2 pkt od średniej stóp w trzech krajach o najbardziej stabilnych cenach.
Obecnie Polska spełnia tylko kryterium długoterminowych stóp procentowych.
Janusz Piechociński
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
*Wszyscy zapłacimy za ratowanie budżetu * Niższe pensje z powodu ponownego podniesienia składki rentowej z 7 do 13 procent. Wyrzucenie części ludzi z KRUS-u. Obniżka emerytur i rent o 0,5 procenta. Podwyżka VAT-u do 25 procent. Większa kontrola wydatków z kasy państwa - to zdaniem ekonomistów sposoby na uratowanie budżetu. | |
*Zyta Gilowska: Rząd upycha długi po kątach * Gabinet premiera Tuska różnymi sztuczkami ukrywa przed społeczeństwem prawdę o stanie budżetu i finansów publicznych - mówi dla Money.pl Zyta Gilowska, minister finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, a dawniej osoba, o której Donald Tusk mówił siostra. |