Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Budżet w dobrej formie. Czerwińska: Po lipcu nie będzie tak optymistycznie

37
Podziel się:

Po siedmiu miesiącach nadwyżka w budżecie może stopnieć w okolice zera.

Niektórzy eksperci prognozują nawet 8,5 mld zł nadwyżki budżetowej.
Niektórzy eksperci prognozują nawet 8,5 mld zł nadwyżki budżetowej. (EAST NEWS)

Ministerstwo Finansów nie wyklucza, że w tym roku w Polsce dynamika wzrostu PKB wyniesie 5 proc. i prawdopodobnie będzie to szczyt naszej koniunktury gospodarczej. - Zliczamy wszystkie dane, ale sądzę, że wynik budżetu po lipcu nie będzie już tak optymistyczny - zaznaczyła minister finansów Teresa Czerwińska.

- Nasze prognozy są ostrożne, może nawet konserwatywne. 'Trzymam kciuki' za te 5 proc. PKB za cały rok. Według moich obliczeń, rok 2018 to jest szczytowy moment pod względem koniunktury, ale - jak inni ekonomiści - również mogę się mylić - powiedziała Czerwińska podczas konferencji prasowej w odpowiedzi na pytanie, czy w tym roku wzrost PKB wyniesie 5 proc.

Kolejny miesiąc jednak przyniesie korektę. Jak informowaliśmy w money.pl, analiza wydatków i dochodów państwa w lipcu wskazuje, że po siedmiu miesiącach nadwyżka w budżecie stopnieje. Potwierdziła to minister Czerwińska. - Perspektywa nie będzie tak optymistyczna po lipcu, jeżeli chodzi o nadwyżkę budżetową, gdyż wchodzimy już w okres wydatkowy - wskazała.

Zobacz także: Ekspert o daninie solidarnościowej: "To nie jest głupi pomysł":

Według niej, trwa obecnie intensywna praca nad projektem budżetu na kolejny rok. - Pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć gotowy draft projektu budżetu, który w okolicach 22 sierpnia mógłby być rozpatrywany na posiedzeniu rządu, choć zastrzegam - pan premier nie wyznaczył jeszcze żadnego terminu - dodała minister.

Tym czasem jej zdaniem, powinniśmy "wykorzystać ten czas bardzo dobrej koniunktury, aby prowadzić konsolidację fiskalną, redukować deficyt z zastrzeżeniem, że realizujemy kilka programów społecznych". - Życzyłabym sobie, aby deficyt na ten rok był również niewykonany np. w 50 proc." - dodała minister.

Poinformowała też, że resort finansów na pewno nie zrezygnuje z wydatków inwestycyjnych wspierających wzrost gospodarczy.

Wiceminister Leszek Skiba dodał, że w przyszłym roku musimy się liczyć z niższą dynamiką PKB.

W lipcu Komisja Europejska (KE) podwyższyła prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski o 0,3 pkt proc. wobec szacunków z maja br. do 4,6 proc. (wobec 4,6 proc. odnotowanych w 2017 r.). Prognoza na 2019 r. została podtrzymana na poziomie 3,7 proc.

W czerwca Rada Ministrów przyjęła wskaźniki makroekonomiczne na potrzeby projektu budżetu państwa na 2019 r. - założyła m.in. wzrost PKB na poziomie 3,8 proc., średnioroczną inflację w wysokości 2,3 proc. oraz stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2019 r. na poziomie 5,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
Łajdactwo
7 lat temu
Bardzo mnie cieszy, że Polska gospodarka ma się wspaniale. Kwota wolna od podatku wreszcie wzrośnie. To jest wspaniała władza. Z tym 1000+ proszę się wstrzymać a podnieść kwotę wolną od podatku, błaga suweren wielkiego "guru". Socjal i rolniczo-górnicza brać już się najedli, może wreszcie ci pracujący gorszego sortu z pańskiego stołu coś otrzymają teraz?
taka prawda
7 lat temu
mniej emocjonalnie, 500+ zjadła inflacja, dołożenie takiej ilości pieniądza na rynek spowodowało wyższy obrót i wyższe przychody, co się przełożyło na PKB i podatki. Ale żeby to działało trzeba by co roku dorzucać nową ilość takiego pieniądza, dlatego już przebąkują o 1000+, inaczej nastąpi efekt yoyo i PKB będzie ujemne. Typowo komunistyczne podejście do gospodarki - kończy się zawsze hiperinflacją, brakiem środków i towarów, chwilowymi zrywami i przegrzewaniem się gospodarki. A potem okradaniem obywateli.
piada
7 lat temu
budżet w dobrej formie , szpitale zadłużone i nie ma w nich personelu medycznego , "Polskie Wody" bankrutują , za niedługo samoloty nie będą latać bo nie będą miały prognozy pogody , szkolnictwo leży i kwiczy , rolnicy zadłużeni po uszy z powodu niskich cen skupu i nieurodzaju , ale resorty siłowe coraz lepiej opłacane by mogły "tłumaczyć" tłumowi ,że rząd ten jest najlepszy od 2 wojny światowej
...
Następna strona