Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Budżet w dobrej formie. Czerwińska: Po lipcu nie będzie tak optymistycznie

22
Podziel się:

Po siedmiu miesiącach nadwyżka w budżecie może stopnieć w okolice zera.

Niektórzy eksperci prognozują nawet 8,5 mld zł nadwyżki budżetowej.
Niektórzy eksperci prognozują nawet 8,5 mld zł nadwyżki budżetowej. (EAST NEWS)

Ministerstwo Finansów nie wyklucza, że w tym roku w Polsce dynamika wzrostu PKB wyniesie 5 proc. i prawdopodobnie będzie to szczyt naszej koniunktury gospodarczej. - Zliczamy wszystkie dane, ale sądzę, że wynik budżetu po lipcu nie będzie już tak optymistyczny - zaznaczyła minister finansów Teresa Czerwińska.

- Nasze prognozy są ostrożne, może nawet konserwatywne. 'Trzymam kciuki' za te 5 proc. PKB za cały rok. Według moich obliczeń, rok 2018 to jest szczytowy moment pod względem koniunktury, ale - jak inni ekonomiści - również mogę się mylić - powiedziała Czerwińska podczas konferencji prasowej w odpowiedzi na pytanie, czy w tym roku wzrost PKB wyniesie 5 proc.

Kolejny miesiąc jednak przyniesie korektę. Jak informowaliśmy w money.pl, analiza wydatków i dochodów państwa w lipcu wskazuje, że po siedmiu miesiącach nadwyżka w budżecie stopnieje. Potwierdziła to minister Czerwińska. - Perspektywa nie będzie tak optymistyczna po lipcu, jeżeli chodzi o nadwyżkę budżetową, gdyż wchodzimy już w okres wydatkowy - wskazała.

Zobacz także: Ekspert o daninie solidarnościowej: "To nie jest głupi pomysł":

Według niej, trwa obecnie intensywna praca nad projektem budżetu na kolejny rok. - Pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć gotowy draft projektu budżetu, który w okolicach 22 sierpnia mógłby być rozpatrywany na posiedzeniu rządu, choć zastrzegam - pan premier nie wyznaczył jeszcze żadnego terminu - dodała minister.

Tym czasem jej zdaniem, powinniśmy "wykorzystać ten czas bardzo dobrej koniunktury, aby prowadzić konsolidację fiskalną, redukować deficyt z zastrzeżeniem, że realizujemy kilka programów społecznych". - Życzyłabym sobie, aby deficyt na ten rok był również niewykonany np. w 50 proc." - dodała minister.

Poinformowała też, że resort finansów na pewno nie zrezygnuje z wydatków inwestycyjnych wspierających wzrost gospodarczy.

Wiceminister Leszek Skiba dodał, że w przyszłym roku musimy się liczyć z niższą dynamiką PKB.

W lipcu Komisja Europejska (KE) podwyższyła prognozę tegorocznego wzrostu PKB Polski o 0,3 pkt proc. wobec szacunków z maja br. do 4,6 proc. (wobec 4,6 proc. odnotowanych w 2017 r.). Prognoza na 2019 r. została podtrzymana na poziomie 3,7 proc.

W czerwca Rada Ministrów przyjęła wskaźniki makroekonomiczne na potrzeby projektu budżetu państwa na 2019 r. - założyła m.in. wzrost PKB na poziomie 3,8 proc., średnioroczną inflację w wysokości 2,3 proc. oraz stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2019 r. na poziomie 5,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(22)
gośc
6 lat temu
Co? Czyżby koniec propagandy sukcesu? A może znowu celowe działanie żeby jakaś grupa społeczna nie wyciągała ręki po jakieś podwyżki. "Przecież nie ma pieniędzy w kasie na wasze postulaty płacowe". Tak już zrobili z niepełnosprawnymi, miesiąc przed 'okupacją" sejmu twierdzili ministrowie że jest fantastycznie, pieniądze są bo uszczelniliśmy VAT, a chwilę później nie mamy pieniędzy aby dać wam po 500zł.
moje zdanie
6 lat temu
Mnóstw tzw. znawców ekonomicznych robi tu wpisy, kłamią i zmyślają ile wlezie, a tymczasem polska gospodarka ma się najlepiej w historii. Dług spada względem PKB, w tym roku deficyt będzie śmiesznie niski, a obecnie jest najwyższa nadwyżka budżetowa, jaką kiedykolwiek polskie państwo miało, nie wspominając o najniższym bezrobociu od prawie 30 lat i PKB pędzącym najszybciej od 11 lat.
kobieta
6 lat temu
Ja tam nie czuję żadnego wzrostu gospodarczego.CO miesiąc wydaję coraz więcej na jedzenie,bo wszystko drożeje,a podwyżki pensji nie miałam od 10lat!!Gdzie ten wzrost nie wiem,ale z pewnością nie w moim portfelu.No chyba,że wzrost ciśnienia jak się na to wszystko patrzy!
pis na wode
6 lat temu
CZEŚĆ PISOMATOŁKI ! NO I SKOŃCZYŁO SIĘ RUMAKOWANIE I SZASTANIE TYM CO WYROBIŁA JESZCZE PLATFORMA ....TERAZ CZEKAMY NA SLAJDY I PRZEŻROCZA WASZEGO MORAWIECKIEGO
Stop temu sza...
6 lat temu
2018 odczuwalne spowolnienie gospodarcze spowodowane zaburzeniem od 2016 roku równowagi cenowo-dochodowej, gdyż nadpodaż pustego pieniądza ( socjal na kredyt ) wywołała reakcję obronną rynku w postaci drożyzny ( żeby nie było niedoborów w zaopatrzeniu ), dlatego ludziom brakuje na podstawową konsumpcję w wyniku czego rezygnują w swej zdecydowanej masie ze złożonych inwestycji. 2019 rok recesja przechodząca w chroniczny kryzys. Masowe zwolnienia z powodu braku w miarę taniego kapitału obrotowego ( NBP zmuszony, by walczyć z inflacją podniesie mocno, bo z wielkim opóźnieniem stopy procentowe wartości uzyskania pieniądza czym znacznie podroży kredyty i pożyczki, zwłaszcza prorozwojowe, ale też i konsumpcyjne ) zarówno u zwykłych ludzi jak i u przedsiębiorstw. 2020/21 Bankructwo Polski ( Oby nie ). ||| Obym się mylił. Artur Detmold
...
Następna strona