Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Były szef KNF już w prokuraturze. A Adam Glapiński zapadł się pod ziemię

13
Podziel się:

- Prezentuje najwyższe standardy: profesjonalne, merytoryczne, uczciwości, patriotyzmu - mówił jeszcze niedawno prof. Adam Glapiński o Marku Chrzanowskim. Po zatrzymaniu byłego szefa KNF przez CBA prezes NBP jakby zapadł się pod ziemię. Milczy nawet rzecznik banku centralnego.

Prof. Adam Glapiński bronił Marka Chrzanowskiego po jego wymuszonej dymisji.
Prof. Adam Glapiński bronił Marka Chrzanowskiego po jego wymuszonej dymisji. (JACEK DOMINSKI/REPORTER/EAST NEWS)

27 listopada nad ranem Marek Chrzanowski został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, a przed 14:00 został doprowadzony do katowickiej prokuratury, gdzie ma usłyszeć zarzuty korupcyjne.

Nawet zanim to nastąpiło, w komunikatach służb był już przedstawiany jako "Marek Ch." Do budynku prokuratury wszedł z zasłoniętą twarzą. Z mediami rozmawiać nie chciał.

Jaskrawo kontrastują z tym słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego, jakie padły niecałe dwa tygodnie wcześniej. Prof. Adam Glapiński, który rekomendował Chrzanowskiego stanowisko szefa KNF, wystawił mu świadectwo uczciwości.

- Profesor Marek Chrzanowski kierował nadzorem bez zarzutu, z zachowaniem wszystkich profesjonalnych zasad - zapewniał Glapiński podczas Kongresu 590 w połowie listopada. - Z mojego doświadczenia spełnia najwyższe standardy - stwierdził.

We wtorek rano próbowaliśmy się dodzwonić do Glapińskiego i zapytać, czy podtrzymuje swoją opinię o Chrzanowskim, ale prezes NBP miał wyłączony telefon.

Telefonu nie odbierał rzecznik NBP Maciej Antes, który jednak jeszcze przed 9:00 obiecał, że oddzwoni. W odpowiedzi na wiadomość, że chodzi o komentarz prezesa do zatrzymania Chrzanowskiego napisał, że "oddzwoni niezwłocznie" w sprawie tej prośby. "Pamiętam :)" - napisał jeszcze o 11:30. Potem jednak kontakt urwał się całkowicie i rzecznik NBP przestał reagować na SMS-y i telefony.

Przypomnijmy, że ciepłe słowa Glapińskiego pod adresem Chrzanowskiego padły wkrótce po wymuszonej przez premiera Mateusza Morawieckiego dymisji Chrzanowskiego po głośnym artykule "Gazety Wyborczej" z 13 listopada o jego propozycji korupcyjnej dla Leszka Czarneckiego.

Początkowo szef rządu domagał się od Chrzanowskiego wyjaśnień i wezwał go na rozmowę. Szef KNF zapewniał z kolei, że do dymisji nie zamierza się podawać. Jeszcze tego samego dnia nastąpił zwrot. Chrzanowski ogłosił, że odchodzi, a premier spotkanie z nim odwołał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
mok
7 lat temu
Glapinski powinien teraz siedziec kolo Chrzanowskiego i odpowiedziec na kilka pytan..... co to jest patriotyzm.....merytorycznosc ....uczciwosc.....profesjonalnosc.....i czemu popieral ZLODZIEJA......
wicek
7 lat temu
Glapiński już jest w Singapurze !!!!!!!!!!!!
jarek
7 lat temu
To dziś nie muszę iść na wyłady bo profesorów nie będzie ??? Kto będzie mnie uczył Patriotyzmu i Uczciwości ?