Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Coraz więcej pieniędzy dla SOP. Funkcjonariusze innych służb mogą tylko pozazdrościć

171
Podziel się:

Podczas gdy policjantom obcinane są wszystkie dodatki, urzędnicy Służby Ochrony Państwa mogą liczyć na ekwiwalenty i podwyżki, a budżet formacji będzie w kolejnych latach tylko rósł. Inne służby patrzą na to z zazdrością, a coraz więcej funkcjonariuszy decyduje się na przejście do SOP.

Ochrona VIP-ów to prestiż, za którym podążają bardzo konkretne pieniądze
Ochrona VIP-ów to prestiż, za którym podążają bardzo konkretne pieniądze

Podczas gdy policjantom obcinane są wszystkie dodatki, urzędnicy Służby Ochrony Państwa mogą liczyć na ekwiwalenty i podwyżki, a budżet formacji będzie w kolejnych latach tylko rósł. Inne służby patrzą na to z zazdrością, a coraz więcej funkcjonariuszy decyduje się na przejście do SOP.

Służba Ochrony Państwa (dawniej: BOR) to obok straży marszałkowskiej najlepiej opłacana grupa mundurowa w Polsce. Jak wylicza "Rzeczpospolita", rząd rozdaje funkcjonariuszom ochraniającym polityków coraz więcej przywilejów.

Przed wakacjami rząd podniósł maksymalny limit wydatków dla SOP do 3,67 mld zł.

Od 1 sierpnia każdy funkcjonariusz dostaje roczny dodatek specjalny w wysokości do 75 proc. pensji zasadniczej. W pierwotnym brzmieniu ustawy, która weszła w życie w marcu tego roku, dodatek ten wynosił do 50 proc. uposażenia zasadniczego i mógł być przyznany na okres 6 miesięcy. Nowelizacja nie tylko podwyższyła go o 25 proc., lecz także wydłużyła czas, na jaki może zostać przyznany. Niezależnie od niego, funkcjonariusze mogą też liczyć na wynoszący do 20 proc. uposażenia zasadniczego dodatek, który uzasadniony jest szczególnymi warunkami pracy, kwalifikacjami lub miejscem pełnienia służby.

6 tys. zł na start

Dodatki to jednak nic w porównaniu do podwyżki, którą funkcjonariusze dostali w czerwcu tego roku. Dzięki podniesieniu tzw. wielokrotności kwoty bazowej z poziomu 3,39 do 3,99, funkcjonariusze zarabiają co najmniej 6 tys. zł. "Rzeczpospolita" przypomina, że ta niespodziewana podwyżka spowodowała bunt innych służb mundurowych, dla których zabrakło pieniądze na wyższe uposażenia.

Do tego dodatek za brak mieszkania w miejscu, w którym funkcjonariusz pełni służbę (czyli najczęściej w Warszawie). Funkcjonariusz, który nie ma rodziny, może liczyć na 20,22 zł dziennie (ponad 600 zł w skali miesiąca), a taki, który przyjechał do nowego miasta z rodziną – o 13 zł dziennie więcej.

Zobacz także: Miały być nowe komisariaty i Black Hawk, są obcięte dodatki za pranie

Urzędnicy BOR nie mogli liczyć na tak hojny przywilej – dostępny był dla nich jedynie ekwiwalent pieniężny za rezygnację z mieszkania służbowego – w wysokości 3 proc. wartości przysługującego lokalu za każdy rok liczący się do wysługi lat. Przywilej ten pozostawał jednak deklaracją na papierze, bo Biuro nie miało pieniędzy na jego wypłacanie.

Wysokie pensje i przywileje zachęcają do wstąpienia do służby. Tylko w czerwcu w SOP zatrudnienie znalazło 28 nowych funkcjonariuszy. Rząd ma nadzieję, że do 2022 r. samych funkcjonariuszy będzie ponad 3 tys., a więc o blisko tysiąc więcej niż obecnie.

Cytowany przez gazetę Marek Wójcik, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych zwraca uwagę, że w ten sposób niebezpiecznie "drenuje się" inne służby – wyławia się najlepszych kandydatów, którzy nie widząc perspektyw zawodowych w swoich formacjach, rezygnują z pracy.

- W ten sposób kanibalizuje się policję i Straż Graniczną – mówi dosadnie Wójcik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(171)
WYRÓŻNIONE
Nemo
6 lat temu
PiS niszczy DEMOKRACJE, Polskę i Polakow!!! PiS wprowadza DYKTATURĘ!!!! PiS boi się SUWERENA!!!
Lucjan
6 lat temu
Trochę przesady w tym "klepią biedę". Komandosi z Lublińca tylko zmieniają się w Afganistanie i trzepią na tych wyjazdach kasę ile wlezie i za nic odsunąć się od tych wyjazdów nie dadzą bo to dla nich złota żyła. W jednostce musiano wprowadzić limity na wjazd samochodów prywatnych do jednostki bo brakło miejsc parkingowych, a wyjazd z pracy po pracy trwał w nieskończoność. Efekt powrotów z Afganistanu i zakupów samochodów. Ponadto wysoki dodatek służbowy wprowadzony przez byłego ministra ON, pana Macierewicza od 1200zł do 3600zł na żołnierza, dodatek desantowy, równoważnik żywnościowy do dodatku desantowego, równoważnik mundurowy, trzynasta pensja, ekwiwalent urlopowy, zwrot za dojazdy do pracy z miejscowości pobliskiej, itp. Niech zajmą się lepiej pracą a nie ciągłym narzekaniem na brak pieniędzy.
Nemo
6 lat temu
PiS niszczy DEMOKRACJE, Polskę i Polaków!!! PiS wprowadza DYKTATURĘ!!! PiS boi się SUWERENA!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (171)
Xxx
6 lat temu
To co wypisują gazety I portale to kłamstwa totalne A ludzie łykaja jak młode pelikany. Na oczy nikt z nas nie zobaczył tej podwyżki zarabiamy niecałe 3 tysiące na start I jeszcze mieszkaniowka została zabrana. Weź sobie przeżyj w Warszawie wynajmując pokój bo o mieszkaniu nie wspomnę I żeby jeszcze starczyło na jedzenie i dojazdy do pracy. W połowie miesiąca już chleb z pasztetem. Nawet karty fit profit nie ma 😂😂😂
On
6 lat temu
To co piszecie to niestety nieprawda, podwyżki tej niby 650 zł żaden z chłopaków nie zobaczył, pensja to niecale 3000 na reke
maja
6 lat temu
szkoda, że cywilom w wojsku coraz więcej się zabiera
Max
6 lat temu
No ta suweren coraz bardziej się zabezpiecza
Wyborca
6 lat temu
Sop ma kasę armia Macierewicza dostaje a w policji nie ma na wypłaty nie mówiąc o paliwie, papierze drukach nie ma nic czyli bezpieczeństwo wewnętrzne się nie liczy dla obecnej wladzy
...
Następna strona