Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dawid Jackiewicz doradzał GetBackowi. Ułatwiał kontakty z politykami PiS

26
Podziel się:

Dawid Jackiewicz, minister skarbu w rządzie Beaty Szydło, był doradcą spółki GetBack. Miał doprowadzić do spotkania prezesa GetBacku, który szukał rozwiązania dla problemów z płynnością, z szefem Polskiego Funduszu Rozwoju. Za doradztwo dostawał ok. 8 tys. zł miesięcznie.

Dawid Jackiewicz był ministrem skarbu w rządzie Beaty Szydło
Dawid Jackiewicz był ministrem skarbu w rządzie Beaty Szydło (Lukasz Szelemej)

To kolejny dowód na związki władzy z pogrążoną w kłopotach spółką, w którą Polacy zainwestowali 2,5 mld zł, choć PiS robi wszystko, by afera GetBack nie była z nim kojarzona; wśród polityków tej partii obowiązuje narracja, że "GetBack to afera Platformy" - pisze "Gazeta Wyborcza".

Informację o tym, że Jackiewicz doradzał GetBackowi podał "Newsweek". Polityk był ministrem skarbu do września 2016 roku. Jako doradca w spółce był zatrudniony od połowy 2017 roku.

Według tygodnika Jackiewicz był jedną z osób, które kontaktowały prezesa GetBacku Konrada Kąkolewskiego z politykami PiS i przychylnymi władzy mediami. Gdy GetBack miał już potężne kłopoty z płynnością, Jackiewicz miał doprowadzić do spotkania prezesa z szefem Polskiego Funduszu Rozwoju Pawłem Borysem. Odbyło się ono 29 marca 2018 roku. Kolejne miało nastąpić 10 kwietnia - 6 dni przed zawieszeniem GetBacku na giełdzie i dymisją Kąkolewskiego. "Newsweek" podał, że co najmniej o jednym ze spotkań wiedział premier Mateusz Morawiecki.

W tamtym czasie prezes GetBacku zabiegał o to, by Fundusz i bank PKO BP wspomogły jego spółkę kwotą 250 mln zł. PFR jednak odmówił.

O zaangażowaniu Jackiewicza w GEtBacku mówiło się od kilku tygodni - czytamy w "GW". Nie wiadomo, co załatwił, zważywszy na to, że jego relacje ze środowiskiem Morawieckiego były złe; zaliczał się bowiem do grupy związanej ze Zbigniewem Ziobrą.

Dawid Jackiewicz nie skomentował na razie swoich związków z GetBackiem.

GetBack działał od 2012 roku. Po kilku latach zdołał skupić portfel wierzytelności, na którym zarabiał. Jeszcze w pierwszym półroczu 2017 roku na zakupy nowych wierzytelności firma wydała 740 mln zł, a z posiadanych portfeli otrzymała spłaty 540 mln zł. Te dane można znaleźć w raporcie kwartalnym w „Informacji dodatkowej do Śródrocznego Skróconego Skonsolidowanego Sprawozdania Finansowego”.

Pierwsze informacje o poważnych problemach spółki GetBack zaczęły pojawiać się w mediach na początku marca tego roku. Już w pierwszych dniach miesiąca kurs akcji firmy tąpnął. Z kolei w kwietniu, by ratować wizerunek spółki, kierujący nią Konrad Kąkolewski przekazał informacje o rozmowach z PKO BP i PFR ws. finansowania. Okazały się nieprawdziwe, a Giełda Papierów Wartościowych zawiesiła notowana firmy. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie. Do akcji wkroczyło państwo. W czerwcu Konrad Kąkolewski został zatrzymany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(26)
Ojczyzna Pols...
6 lat temu
partie polityczne w Polsce to zwykle mafie przestepcze. jedni warci drugich.oni sa przeciwni rozwojowi kraju. dbaja tylko o siebie
Obywatel
6 lat temu
Drążyć ta afera, cała wierchuszka PIS-u jest umoczona
byrcyn
6 lat temu
To kiedy komisja śledcza ?
Stratny
6 lat temu
Do odpowiedzialności karnej i odszkodowawczej powinien być pociągnięty również audytor GetBacku - firma Deloitte, analogicznie jak Arthur Andersen LLP w Enronu w USA.
prawie hey
6 lat temu
[QUOTE] pierwszym półroczu 2017 roku na zakupy nowych wierzytelności firma wydała 740 mln zł, a z posiadanych portfeli otrzymała spłaty 540 mln zł. T w trzecim kwartale GetBack kupił wierzytelności za 843 mln zł, a ze spłat osób zadłużonych dostał tylko 327 mln zł. [/QUOTE] no dobrze,ale z tego wynika, że GetBack ma nadal 720 mln wierzytelności, z których można wyciągnąć choćby połowę. Więc w czym problem?
...
Następna strona