Obniżenie wieku emerytalnego okazuje się nie być prostym i szybkim procesem, jak wynikało ze słów polityków PiS przed wyborami. Prace nad projektem prezydenckim są na razie prowadzone w sejmowej podkomisji. Powstało kilka pomysłów konkurencyjnych, w tym stopniowe obniżanie wieku emerytalnego, czy ustalenie go na poziomie 66 i 61 lat. Do tego dochodzi kryterium przepracowanych lat. Jakie rozwiązanie dla kogo jest najlepsze? O to Agata Kołodziej pyta Andrzeja Sadowskiego z Centrum im. Adama Smitha i Piotra Szumlewicza z OPZZ.