Unijna komisarz ds. polityki regionalnej Corina Cretu uważa, że jest za późno na rozmowy o wydłużeniu okresu rozliczania funduszy europejskich z lat 2007-2013, aby zapewnić pełne wykorzystanie środków. O przesunięcie terminu zabiega m.in. Polska.
W czwartek Cretu przypomniała, że w grudniu 2014 roku szczyt UE nie poparł postulatów niektórych krajów unijnych w sprawie wydłużenia okresu wydawania funduszy z poprzedniej perspektywy finansowej. - Zdaniem Komisji wydłużenie tego okresu wymagałoby zgody wszystkich krajów członkowskich (...). Jest za późno, by o tym rozmawiać - powiedziała komisarz na konferencji prasowej w Brukseli.
Dodała, że nie otrzymała formalnej prośby w tej sprawie.
Cretu podkreśliła też, że KE jest "ogólnie zadowolona" z wykorzystania przez Polskę środków z budżetu na lata 2007-2013. Fundusze te muszą być wykorzystane do końca tego roku. - Są pewne opóźnienia, szczególnie w sektorze kolei, gdzie Polska wykorzystała około 80 proc. środków - powiedziała Cretu.
Przypomniała, że w przypadku opóźnień w realizacji projektów, finansowanych z poprzedniego budżetu, możliwe jest ich podzielenie na etapy (phasing) i dokończenie już przy wsparciu środków z nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020. Kraje powinny do końca roku zwrócić się o podzielenie opóźnionych projektów, aby zapewnić, by zostały one sfinansowane przez UE - dodała komisarz.
23 listopada polski wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński powiedział, że Polska wraz z innymi krajami członkowskimi chce rozmawiać z KE o wydłużeniu okresu wydawania funduszy UE z polityki spójności na lata 2007-2013. Optymalne byłoby, jego zdaniem, wydłużenie tego czasu o sześć miesięcy.
- Działamy razem (z krajami członkowskimi), by wynegocjować z Komisją Europejską jakieś instrumenty. Oczywiście idealne byłoby wydłużenie okresu. To nie jest nierealne, bo to zależy od woli politycznej na forum unijnym - powiedział Kwieciński.
W międzynarodowym spotkaniu w tej sprawie, które odbyło się wówczas w Warszawie, uczestniczyli przedstawiciele Bułgarii, Chorwacji, Czech, Grecji, Hiszpanii, Litwy, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Węgier i Włoch.
W czwartek Kwieciński powiedział, że "w pełni sobie zdaje sprawę z uwarunkowań prawnych i czasowych". - Na forum unijnym przygotowywana jest nowelizacja rozporządzenia dotycząca funduszy europejskich w ramach polityki spójności. Ta nowelizacja na pewno nie wejdzie w życie w tym roku, bo jest na to za mało czasu, chyba że byłaby inna wola polityczna - podkreślił.
- Jesteśmy w kontakcie z Komisją Europejską i pracujemy nadal intensywnie nad rozwiązaniami, które zwiększyłyby absorbcję jeszcze niewykorzystanych funduszy UE przez Polskę i inne kraje członkowskie - zapewnił Kwieciński.
