Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 0,5 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca, natomiast w ujęciu rocznym inflacja wyniosła 3,6 proc., podał Główny Urząd Statystyczny. W kwietniu inflacja roczna wyniosła 4 procent w skali roku.
Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych miał w tym okresie wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,7 proc.) oraz podwyżki opłat związanych z transportem (o 1,2 procent).
Wcześniej ekonomiści oczekiwali, że wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych w maju wyniesie 3,7procent. Prognozy oscylowały między 3,6 proc. a 3,8 procent. Natomiast resort finansów szacował majowy poziom wskaźnika CPI na 3,8 procent.
Inflacja w maju 2009 roku | |||
---|---|---|---|
wagi (proc.) | V2009 wobec | ||
V2008 | IV2009 | ||
INFLACJA OGÓŁEM | - | 3,6 | 0,5 |
ŻYWNOŚĆ, NAPOJE, ALKOHOL I WYR.TYT. | - | 6,1 | 0,6 |
żywność i napoje bezalkoholowe | 24,6 | 5,2 | 0,7 |
alkohol i wyr. tyt. | 5,6 | 10,0 | 0,5 |
ODZIEŻ I OBUWIE | 5,4 | -7,9 | 0,0 |
MIESZKANIE | - | 7,6 | 0,2 |
użytkowanie mieszkania i nośniki energii | 19,4 | 9,0 | 0,2 |
w tym nośniki energii | - | 11,1 | 0,0 |
wyposażenie mieszkania i prowadzenie gosp. domowego | 5,3 | 2,2 | 0,2 |
ZDROWIE | 4,9 | 3,0 | 0,3 |
TRANSPORT | 9,4 | -4,5 | 1,2 |
w tym paliwa do prywatnych środków transportu | - | -11,5 | 2,6 |
Zdaniem Mateusza Mokrogulskiego z Banku BGŻ oraz Piotr Piękosia głównym czynnikiem wpływającym na spadek wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych w maju jest efekt wysokiej bazy statystycznej z maja 2008 r. Wówczas bowiem nastąpiła ponad 8-proc. podwyżka cen gazu, która przełożyła się na jednorazowy, blisko 1-proc. skok inflacji w skali miesięcznej.
Obecnie, po upływie cyklu 12-miesięcznego, ten czynnik automatycznie przestał działać, więc spadek wskaźnika CPI o kilka pkt. proc. jest pewny.
WIĘCEJ INFORMACJI O PROGNOZACH PKB DLA POLSKI | |
---|---|
*PKB w przyszłym roku wzrośnie o 5 procent? * Wzrost PKB w 2010 roku powinien się zbliżać do poziomu 4,5-5 procent - uważa Maciej Krzak, szef Zespołu Makroekonomicznego z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE. | |
*Polska gospodarka wśród najsilniejszych w UE * Według Eurostatu w IV kw. 2008 roku PKB w Polsce wzrosło o 3,1 procent. | |
*Wzrost PKB najniższy od 2001 roku? * Według GUS, w IV kwartale 2008 roku wzrost gospodarczy wyniósł 2,9 procent w skali roku | |
*Nie ma szans na wzrost PKB powyżej 2 procent * Ministerstwo Gospodarki podtrzymało szacunek, według którego Polska gospodarka wzrośnie w tym roku o nie więcej niż 2,0 procent. |
Natomiast według Marty Petki-Zagajewskiej ważnym impulsem działającym na obniżkę cen jest spadek cen żywności, którego przyczyn można upatrywać w kilku obszarach. Na pewno wpływają na to pozytywne prognozy dotyczące stanu upraw i związanego z tym niezłego urodzaju. Ważniejszy wydaje się jednak aspekt nie związany bezpośrednio z informacjami płynącymi od producentów i handlowców - aspekt psychologiczny.
Konsumenci obawiający się kryzysu czy bezrobocia wyraźnie ograniczają zakupy i, co jest już dość wyraźnie widoczne w statystykach, nie dotyczy to tylko towarów luksusowych. Coraz częściej ograniczany jest również poziom wydatków na podstawowe dobra, w tym żywność. To zaś wymusza u producentów i sprzedawców utrzymywanie lub nawet obniżanie cen.
| KOMENTARZ |
| --- |
| Arkadiusz Droździel, Money.pl
Inflacja choć spadła to nadal znajduje się powyżej celu inflacyjnego, który jest wyznaczony na poziomie 2,5 proc. +/- 1 procent. W najbliższym czasie można jednak oczekiwać, że roczny wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych spadnie poniżej tej granicy. Za takim scenariuszem przemawia zapowiedź dobrych zbiorów w rolnictwie, co powinno przełożyć się na obniżkę lub brak wzrostu cen żywności. Znaczny wzrost inflacji będzie także ograniczany przez ogólny spadek popytu. W wyniku kryzysu wśród konsumentów rośnie obawa co do przyszłości, co przekłada się na spadek skłonności do zakupów. W tym kontekście można oczekiwać, że Rada Polityki Pieniężnej - po dwumiesięcznej przerwie - ponownie może obniżyć stopy procentowe. Jak na razie nie widać bowiem zagrożenia, by niskie stopy procentowe przekładały się na wzrost inflacji. |