Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Pogodny, sympatyczny, otwarty. Po prostu Jarosław Kaczyński

0
Podziel się:

O swoim prezesie opowiada poseł PiS Joachim Brudziński.

Pogodny, sympatyczny, otwarty. Po prostu Jarosław Kaczyński

Money.pl: Jaki będzie Jarosław Kaczyński 10 października, dzień po wyborach?

*Joachim Brudziński, poseł PiS: *Taki sam, jaki był 20 września.

Joanna Kluzik-Rostkowska uważa, że dzień po wyborach prezes PiS znowu będzie ostry, bezkompromisowy i już na pewno nie tak łagodny jak teraz. Radosław Sikorski z kolei pyta, czy zmiana szefa PiS to zmiana taktyczna czy farmakologiczna.

Sikorskiemu radzę, żeby nie był tak złośliwy, bo ten _ kij _ może obrócić się przeciwko niemu. A odpowiadając wprost na pytanie: Jarosław Kaczyński jest pogodnym, sympatycznym i kompetentnym człowiekiem i tutaj żadna cezura czasowa nic nie zmieni.

Ale Joanna Kluzik-Rostkowska chyba wie, co mówi? W końcu była odpowiedzialna na zmianę Jarosława Kaczyńskiego w kampanii prezydenckiej i wtedy ta zmieniona twarz mu pomogła. Teraz ostrzega, żeby Polacy nie dali się znowu nabrać.

Byłem bardzo blisko pani Kluzik-Rostkowskiej w czasie tamtej kampanii i mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że teza o tym, że się wtedy napracowała jest grubo przesadzona. A już szczytem megalomaństwa jest twierdzenie, że to dzięki jej pracy i zaangażowaniu Jarosław Kaczyński osiągnął taki dobry wynik. To był wynik prezesa, a nie Kluzik-Rostkowskiej, Poncyliusza czy Jakubiak. Oni potrafili tylko śpiewać pod TVP i _ brzdąkać _ na gitarze.

Problem Kluzik-Rostkowskiej polega na tym, że straciła resztki wiarygodności zostawiając swoich kolegów, których wyprowadziła z PiS i pobiegła ochoczo do PO. Tylko, że na tych listach Platformy lokalni działacze też jej nie chcą.

Tylko, że to _ brzdąkanie _ na gitarze, o którym Pan wspomniał, pomogło wtedy Jarosławowi Kaczyńskiemu. Teraz PiS postanowiło powtórzyć patent na spokojnego, opanowanego prezesa?

Zapewniam, że Jarosław Kaczyński ani trzy tygodnie temu, ani pół roku temu nie był inny. Jest z natury pogodny i otwarty. Natomiast takie tezy, że coś zmienia w swoim uosobieniu pod potrzeby kampanii wyborczej, to wymysły coraz bardziej zdenerwowanych sztabowców Platformy.

Akurat pół roku temu szef PiS był inny. A przynajmniej mówił ostrzej. Pojawiły się hasła na przykład o _ zakamuflowanej opcji niemieckiej _, czy też _ zdradzeni o świcie _. Jest Pan w stu procentach pewien, że prezes się nie zmienia i po wyborach będzie nadal miłym i otwartym politykiem?

Jarosław Kaczyński od 20 lat jest takim samym politykiem. Oczywiście w ostatnim roku spotkała go wielka tragedia rodzinna i już najpewniej nigdy nie będzie aż tak pogodny jak przed 10 kwietnia 2010 roku. Ale jeśli chodzi o jego kwalifikacje polityczne, to jest doskonałym liderem partii, szefem konserwatywnej i nowoczesnej prawicy. Jest też doskonale przygotowany do roli premiera. Oczywiście jeżeli wyborcy nam zaufają.

Teraz robimy wszystko, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik i nie oglądamy się ani na panią Joannę Kluzik-Rostkowską ani na ministra Sikorskiego.

Na drugiej stronie przeczytaj, czego boi się sztab PiS

Ale są oczywiste oznaki zmiany w myśleniu prezesa. Przykład z wczoraj. Znalazł sobie nowy obiekt pochwał. Na konferencji nazwał Jerzego Buzka i Janusza Lewandowskiego _ wybitnymi politykami _. Dokładnie to samo zrobił przed wyborami prezydenckimi, kiedy nie mógł się nachwalić Józefa Oleksego. Jego słowa o działaczu lewicy _ średnio starszego pokolenia _ były przebojem przed wyborami prezydenckimi.

PiS w interesie Polski zawsze powtarzało _ silna Polska w Europie _. Teraz w ramach tego hasła będziemy walczyć o pieniądze i z przewodniczącym Jerzym Buzkiem i z komisarzem Januszem Lewandowskim. Mało tego uważam, że rząd PiS będzie dużo lepiej walczył o te pieniądze niż PO.

I mimo, że są z Platformy to są _ wybitnymi politykami _ i mogą coś dobrego dla Polski wywalczyć?

Będziemy współpracować z każdym, bez względy na to, kto to jest, tylko po to żeby wywalczyć coś dla Polski, bo Polacy zasługują na więcej.

Zaskoczył Was premier Donald Tusk wyruszając rano w Polskę?

Premier Donald Tusk, kiedy zobaczył jak aktywny jest Jarosław Kaczyński, to rzucił _ premierowanie _ i wskoczył w autobus. Będzie jeździł teraz po kraju, pytanie tylko czy nie rozsypie się emocjonalnie, jak zabraknie mu czasu, żeby skoczyć do Sopotu zagrać z kolegami w piłkę.

Nie odpowiedział Pan na pytanie czy sztab PiS przestraszył się aktywnego Tuska?

Nie boimy się aktywnego premiera Tuska, boimy się tylko tego, co dalej będzie z polską gospodarką, stanem finansów publicznych, z nauką i infrastrukturą i tego co jego ministrowie zrobili przez ostatnie cztery lata.

Tylko, że premier w kraju może podnosić emocje w tej kampanii, a jak na razie PiS unikało tych emocji, woleliście spokój.

Premier Donald Tusk raz już w Polskę ruszył, ale jak usłyszał od zdesperowanego rolnika _ jak żyć? _, to tak się przestraszył, że już nie pojechał na następny dzień do Bytomia, żeby rozmawiać z mieszkańcami domów, które się rozpadają.

Więc premierowi teraz też może przejść ochota na podróże po kraju, jeżeli zderzy się z ludźmi, którzy na co dzień odczuwają te _ cuda _, które uczynił ze swoim rządem.

A PiS uważnie będzie czekało na kolejnego _ hodowcę papryki _, który zapyta _ jak żyć? _ - żeby wykorzystać go w kampanii?

Takie pytania zadają ludzie nie dlatego, że jest konwencja PiS, tylko dlatego, że wielu Polaków rzeczywiście ma bardzo trudną sytuację i codziennie zadają sobie pytanie _ jak żyć? _

My zresztą takie pytanie zadajemy konsekwentnie od czterech lat. Od początku kadencji krytykujemy Donalda Tuska i to szczere pytanie zdesperowanego rolnika jest tym pytaniem, na które chcielibyśmy usłyszeć odpowiedź. I to z ust premiera Tuska, a nie od jego doradców, którzy mu te wszystkie _ bajania _ piszą.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t111377.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;jedzie;autobusem;w;kraj,255,0,914687.html) Tusk będzie z Wami rozmawiał. Już jedzie Premier zainaugurował akcję Autobus Tuska. Przez trzy tygodnie będzie jeździł po kraju.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/145/t110737.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;jesli;po;nie;wygra;wyborow;nie;powinna;tworzyc;nowego;rzadu,232,0,909032.html) "Jeśli nie wygramy, nie twórzmy rządu" - _ Przychodzą bardzo ciężkie czasy w Europie. Dlatego każdy kto chce mieć mandat do rządzenia, musi mieć bardzo silny mandat od wyborców _- powiedział premier Donald Tusk.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)