Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Płace rosną w tempie 7 proc. Na rękę blisko 3 340 złotych

262
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane z rynku pracy.

Średnia płaca w Polsce jest sporo wyższa niż przed rokiem.
Średnia płaca w Polsce jest sporo wyższa niż przed rokiem. (Michał Dyjuk/Reporter)

W średnich i dużych firmach w maju przeciętna płaca wyniosła 4 696,59 zł brutto - podał właśnie Główny Urząd Statystyczny. Daje to blisko 3 340 zł netto. To oznacza spore podwyżki w skali roku.

Aktualizacja 10:50

Najnowsze statystyki GUS pokazują, że w skali roku przeciętne wynagrodzenie w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób wzrosło o 7 proc. To oznacza utrzymanie dynamiki podwyżek na wysokim poziomie, choć nieco niższym niż w przypadku analogicznych danych sprzed miesiąca (7,8 proc.).

Wyniki nie są specjalnym zaskoczeniem. Analitycy prognozowali wzrost zarobków na poziomie 7,1-7,2 proc., choć nie było jednomyślności. Dziesięciu ekspertów ankietowanych przez agencję ISBnews typowało od 6,4 do 7,9 proc.

Komunikat GUS mówi jedynie o płacy brutto w kwocie 4 696,59 zł. Korzystając z kalkulatora money.pl można łatwo wyliczyć, że na rękę przeciętnemu Kowalskiemu z takiej stawki zostanie tylko 3 338,94 zł.

Co z resztą pieniędzy? 643,91 zł - tyle zjadają składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa). Kolejne 364,74 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 349 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego.

Zobacz także: Jarosław Gowin narzeka na zarobki. Nie tylko opozycja się dziwi

Mimo lekkiego spowolnienia dynamiki wzrostu wynagrodzeń, zostaje ona ciągle na poziomie prognoz ekonomistów Narodowego Banku Polskiego. W ostatniej projekcji ustalili średnioroczną wartość właśnie na 7 proc.

"Choć podstawowe miary napięć na rynku pracy pokazują już od wielu miesięcy, że presja płacowa na rynku pracy powinna być coraz większa, wzrost płac nie następuje w takiej skali jak notowano to w poprzednich epizodach ożywienia gospodarczego. Co więcej, nie ma ona także tak dużego przełożenia na procesy inflacyjne jak to miało miejsce w przeszłości" - zauważają ekonomiści PKO BP.

W komentarzu dodanych GUS wskazują, że wpisują się w oczekiwane utrzymanie wzrostu płac w przedziale 7-8 proc. w całym 2018 roku. Wskazują, że ograniczająco mogą tu działać nadal (pozostające częściowo poza oficjalnymi statystykami) niewykorzystane zasoby na krajowym rynku pracy oraz napływ pracowników z zagranicy.

Podwyżki płac odnotowywane przez GUS wynikają m.in. z coraz lepszej sytuacji na rynku. Widać, że w firmach ciągle brakuje rąk do pracy, co pokazują statystyki dotyczące zatrudnienia. W maju, podobnie jak w kwietniu, było wyższe o 3,7 proc. niż rok wcześniej.

W sektorze przedsiębiorstw, a więc w firmach zatrudniających co najmniej 9 osób, pracę ma 6 mln 210,2 tys. osób. To na podstawie ich wypłat GUS wylicza średnie wynagrodzenie.

Rosną płace, zwiększa się zatrudnienie i maleje bezrobocie w kraju. Według ostatnich wyliczeń Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, w maju bez pracy było 6,1 proc. Polaków, a więc niewiele ponad milion osób. Tak dobrych statystyk nie było od 1991 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(262)
geno
5 lata temu
Moja rodzina pracuje w róznych gałęzich gospodarki ito umysłowo ,ale o takich płacach nie słyszeli nie mówiąc o otrzymywaniu- dziwneale GUS robi swoje prawda
kajetan222
5 lata temu
Ja od 3 lat w pierwszej pracy nie zarabiam 2 tys netto. Z doswiadczenia wiem, ze ludzie na lepszych stanowiskach niz moje zarabiaja w przedziale 2-2,6 netto. Wiec skad ciagle taka rozbieznosc? Polska A zawyza Polske B i C?
kimmi
6 lat temu
Urzędników redukować i przesuwać do sektorów gdzie brakuje rąk !
GRZEGORZ
6 lat temu
Szczerze poowiem ze ida w gore z 1800 cztery lata temu teraz mam kolo 3780 na reke tak wiec cos w tym jest
lkijljk
6 lat temu
dobra zmiana propagande musi robic!!!
...
Następna strona