Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyższe pensje dla posłów i senatorów. Dostają za mało?

1
Podziel się:

Za podwyżkami opowiadają się członkowie Związku Polskich Parlamentarzystów.

Wyższe pensje dla posłów i senatorów. Dostają za mało?
(Jan BIELECKI)

Polscy parlamentarzyści dostaną podwyżki i będą otrzymywać dożywotnie pensje wypłacane przez państwo? Opowiada się za tym Związek Polskich Parlamentarzystów, którym kieruje były poseł Samoobrony Jan Bestry. Polscy parlamentarzyści w porównaniu z deputowanymi w innych krajach rzeczywiście zarabiają niewiele, ale gdy weźmie się pod uwagę stosunek do średniej, krajowej pensji nie wypadają wcale źle na tle innych.

Na zamkniętym posiedzeniu sejmowej komisji etyki, pełniący jeszcze funkcję marszałka Radosław Sikorski otwarcie mówił, że polscy posłowie zarabiają za mało.

- Oczywiście, Niemcy są krajem bogatszym od Polski, ale nawet trzymając się odpowiednich proporcji, uważam, że powinniśmy posiadać przynajmniej połowę ich środków czy też uprawnień przysługujących tamtejszym posłom - miał mówić Sikorski. O przebiegu posiedzenia doniósł "Super Express".

Tematem dodatkowych profitów dla byłych posłów zajmuje się też Związek Polskich Parlamentarzystów. - W całej Europie to jest. Parlament Europejski też w jakiejś formie to ma. Na pewno nad tym tematem się pochylimy - mówi były poseł Jan Bestry.

Polacy zarabiają pięć razy mniej niż Włosi

Wynagrodzenia podstawowe członków parlamentu w różnych krajach są bardzo zróżnicowane. Porównała je Niezależna Komisja ds. Standardów Parlamentarnych (IPSA) w Wielkiej Brytanii, a polskojęzyczne opracowanie przygotował portal Wynagrodzenia.pl, autor Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Według tego zestawienia, posłowie są najlepiej opłacani w Japonii. Ich roczne wynagrodzenie wynosi równowartość ponad 846 tys. zł.

Członkowie parlamentu w Australii otrzymują o ponad 229 tys. zł mniej. Jak podają Wynagrodzenia.pl, do krajów o szczególnie wysokich dochodach posłów można także zaliczyć Włochy, Stany Zjednoczone i Kanadę. Dla porównania wielkość rocznego uposażenia polskich posłów wynosi blisko 119 tys. zł.

Porównanie podstawowych, rocznych uposażeń parlamentarzystów w wybranych krajach (w złotych)

Źródło: Sedlak& Sedlak na podstawie danych IPSA, Kancelaria Sejmu, NBP.

Podstawowe uposażenie to nie wszystko co dostaje parlamentarzysta. Uposażenie poselskie wynosi obecnie 9 892 zł brutto. Na dodatkowe zarobki mogę liczyć przewodniczący i ich zastępcy zasiadający w komisjach, którzy otrzymują nawet 20 proc. dodatek zależny od rodzaju komisji i stanowiska. Uposażenie oraz dodatki, o których wyżej mowa są traktowane jako wynagrodzenie ze stosunku pracy. Posłom przysługuje również dieta (czyli środki finansowe na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju) w wysokości 25 proc. uposażenia - a wiec blisko 30 tys. zł rocznie. Co więcej, jak przypomina portal Wynagrodzenia.pl, kwota ta jest wolna od podatku dochodowego od osób fizycznych.

- Zdecydowanie jestem za podwyżkami dla naszego prezydenta, premiera czy ministrów, ale w przypadku parlamentarzystów mam bardzo mieszane uczucia, gdy pojawiają się takie żądania - mówi Money.pl dr Marek Migalski, politolog i były europarlamentarzysta. Nominalnie, rzeczywiście nasi posłowie wypadają nie najlepiej, ale na kwestię ich zarobków trzeba też patrzeć przez pryzmat średnich zarobków w Polsce. Ich podstawowe uposażenie to 2 i pół razy średnia płaca w naszym kraju, a to z kolei nie wygląda wcale najgorzej - tłumaczy.

Ten wskaźnik plasuje naszych posłów i senatorów mniej więcej w połowie rankingu wszystkich deputowanych.

Politolog wskazuje też na wszystkie dodatki, które dostają polscy parlamentarzyści. - Oprócz dodatków mogą przecież też liczyć na bezpłatne przejazdy i loty - argumentuje. Z drugiej strony jednak, jeżeli chcemy by wykonywali swój mandat należycie, muszą się zdecydować na bycie zawodowym parlamentarzystą i zrezygnować z innych zajęć. Około 10 tysięcy złotych miesięcznie to dla dobrych prawników, ekonomistów czy innych specjalistów kiepski argument za zaangażowaniem się w politykę - mówi Migalski.

Warto tutaj zaznaczyć, że wynagrodzenia tego rzędu otrzymuje mniej niż 5 proc wszystkich zatrudnionych Polaków, a mniej więcej dwóch na trzech Polaków zarabia mniej od średniej krajowej.

Zobacz także: Polacy żyją od wypłaty do wypłaty. Szokujące wyniki badań:
diety
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Lala
4 lata temu
Płaczą, że za mało dostają pieniędzy? A za co oni chcą taką kasę trzepać? Najpierw trzeba robić coś dla dobra społeczeństwa, a nie patrzeć tylko na swoje tyłki. Sobie podnoszą to niech wszystkim podniosą. Mamy jedne z najniższych pensji w Unii i w stosunku do nich bardzo wysokie koszty życia. Nawet kupując najtaniej jak się da żywność, to nie można tak funkcjonować całe życie. Przedsiębiorcy potrzebują pomocy finansowej i dopłat do pracowników lub obniżony ZUS, żebyśmy mogli żyć na wyższym poziomie. Potrzebna jest realna pomoc dla społeczeństwa a nie wypychanie sobie korytka sianem "bo się należy"...