Polska waluta, po raz pierwszy od ponad roku, przebiła psychologiczną barierę kursu wobec euro. Jednak zdaniem analityków najbliższe miesiące powinny przynieść stabilizację złotego w okolicach świeżo przełamanej bariery 4 zł za euro.
Wczoraj, przed godz. 17. notowania pary EUR/PLN kształtowały się nieco poniżej bariery, a kurs zanotował swoje dzienne minimum na poziomie 3,9870. Złoty umacniał się jednak, pomimo zniżki na europejskich parkietach. Zdaniem Joanny Pluty z DM TMS Brokers S.A. świadczy to o sporej determinacji uczestników rynku by przebić w końcu poziom 4 zł za euro.
Analitycy Open Finance zauważają natomiast, że umocnienie złotego pojawiło się w dniu, w którym siły zaczął tracić dolar - euro podrożało o 0,4 proc. do 1,391 USD. Emil Szweda z Open Finance uważa, że ponieważ dolar jest silnie wykupiony, korekta jego notowań nie byłaby w najbliższych dniach zaskakująca. Zwłaszcza, że administracja USA planuje na ten rok rekordowy deficyt budżetowy.
Tymczasem zdaniem większości analityków ankietowanych przez Money.plnajbliższe miesiące powinny przynieść stabilizację złotego w okolicach czterech złotych za euro.
Polska waluta nie powinna się osłabiać, o ile zza granicy nie napłyną kolejne złe informacje o sytuacji gospodarczej Grecjiczy Hiszpanii. Takie doniesienia, chociaż nie dotyczące bezpośrednio Polski, zwykle negatywnie odbijają się na notowaniach walut wszystkich gospodarek wschodzących, w tym Polski.
Wszyscy analitycy są zgodni co do tego, że za dwanaście miesięcy polska waluta będzie mocniejsza niż dzisiaj. Ze średniej ich prognoz wynika, że euro będzie kosztować mniej niż cztery złote, dolar będzie się wahał w okolicach 2,70 zł, a za franka zapłacimy mniej niż 2,60 zł.
Źródło: Money.pl, na podstawie prognoz ankietowanych analityków.
Analitycy podkreślają, że wpływ na kurs złotego zwłaszcza w drugiej połowie roku, może mieć pierwsza podwyżka stóp procentowych w Polsce. Wiadomo, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy nowa Rada Polityki Pieniężnej raczej na pewno nie zdecyduje się na podwyżki. Później jednak spekulacje na ten temat będą coraz silniejsze, co powinno sprzyjać umocnieniu złotego.