Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Zakaz handlu w niedziele. Polacy podzieleni

47
Podziel się:

Nie ma zgody w sprawie niedziel bez handlu. Część Polaków twierdzi, że utrudnia im to życie, i mówią tak nawet pracownicy sektora handlowego czy wierzący, którzy w niedziele chodzą na msze. A przedsiębiorcy skarżą się, że utrudnia to rozwój drobnego biznesu.

Zakaz handlu dzieli Polaków, niezadowoleni są nawet pracownicy handlu czy praktykujący wierzący.
Zakaz handlu dzieli Polaków, niezadowoleni są nawet pracownicy handlu czy praktykujący wierzący. (East News)

Powstał raport dotyczący zakazu handlu w niedziele: "Polacy z różnych grup zawodowych i społecznych oceniają obowiązujące ograniczenia handlu w niedziele". Opracowała go firma badawczo-konsultingowa Danae, a na wyniki raportu powołuje się "Rzeczpospolita". Jak pokazują badania, Polacy są podzieleni w sprawie niehandlowych niedziel, a wśród niezadowolonych można znaleźć m.in. pracowników sektora handlowego, którym to zakaz handlu miał ułatwić życie, a także deklarujący wiarę praktykujący chrześcijanie.

Raport w szczególny sposób skupił się też na pracujących mamach, przedsiębiorcach działających w branży handlowej oraz studentów i emerytów, którzy w weekendy dorabiali w galeriach handlowych.

Większość matek mówi o tym, że wolne niedziele są ważne, szczególnie, gdy ich dzieci są małe. Jednak spora grupa w badaniu podkreśliła, że po pierwsze - przyzwyczaiły się do pracujących niedziel i tego rodzaju elastycznego grafiku, a po drugie - zwykle dyżury niedzielne są więcej płatne, więc chętnie godziły się na takie zmiany. Ponadto za pracę w niedziele miały dzień wolny w tygodniu, więc mogły w ten sposób pozałatwiać ważne sprawy.

Zobacz także: Obejrzyj: Zakaz handlu w niedziele. Sklepy chcą zmian

Kobiety, które nie pracują w handlu, narzekają, że są zmuszone do robienia zakupów w tygodniu. - Nie lubię robić zakupów w soboty, bo zajmuje to dwa razy więcej czasu. Kolejki, nerwy, awantury - trzeba się dwa razy zastanowić, czy chce w tej kolejce stać - skarży się pani Małgorzata, pracująca w administracji jednej ze szkół.

Innym brakuje niedzielnej rozrywki związanej z wyjściem do galerii. - Zamknięcie sklepów w niedziele to dla mnie porażka. Naprawdę jest to odebranie wspólnego czasu, kiedy wiadomo, że w tygodniu człowiek nie spędza czasu razem - dodaje pani Marta, pracownica banku. Większość respondentek opowiedziało się za wolnym wyborem, czy ktoś chce przyjść do pracy w niedzielę, czy nie.

Bardziej precyzyjnie w raporcie wskazano na straty dla przedsiębiorców. Aż 45 proc. z nich stwierdziło, że zakaz handlu utrudnia rozwój drobnego biznesu. Wskazała na to m.in. właścicielka biura podróży, które funkcjonuje w galerii handlowej. Najwięcej klientów przychodziło właśnie w niedziele.

Stracili też studenci i emeryci. Przez ogromny ruch w niedziele w galeriach handlowych trzeba było zatrudniać osoby z obu tych grup. Dla nich często była to jedyna szansa na dorobienie, dla seniorów ponadto dawało to możliwość kontaktu z innymi osobami. Teraz sporo osób zrezygnowało z takiej formy zarobku, bo praca tylko w soboty przestała być opłacalna i stała się kłopotliwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(47)
witto
4 lata temu
solidarność przegonić!!!!!!!niech oddadzą swoje olbrzymie pensje!!!!! i dać służbie zdrowia.Teraz widać komu trzeba dobrze płacić!!!!! lekarze,pielęgniarki,służba medyczna,ratownicy oni w pierwszej kolejności a nie związkowcom którzy jeszcze nic dobrego nie zrobili tylko chcą zaistnieć i buntują!!!!
witto
4 lata temu
solidarność przegonić!!!!!!!niech oddadzą swoje olbrzymie pensje!!!!! i dać służbie zdrowia.Teraz widać komu trzeba dobrze płacić!!!!! lekarze,pielęgniarki,służba medyczna,ratownicy oni w pierwszej kolejności a nie związkowcom którzy jeszcze nic dobrego nie zrobili tylko chcą zaistnieć i buntują!!!!
oset
5 lata temu
Jednym z 21 postulatów Solidarności było wprowadzenie wolnych sobót. Pięciodniowy tydzień pracy. A co mają pracownicy handlu. Nie tylko pracę w soboty lecz również w niedzielę. Zamknięcie sklepu nie zagraża życiu i zdrowiu klientów, tak jak zamknięte urzędy, banki, szkoły, firmy usługowe,biura itp.
oset
5 lata temu
Jednym z 21 postulatów Solidarności było wprowadzenie wolnych sobót. Pięciodniowy tydzień pracy. A co mają pracownicy handlu. Nie tylko pracę w soboty lecz również w niedzielę. Zamknięcie sklepu nie zagraża życiu i zdrowiu klientów, tak jak zamknięte urzędy, banki, szkoły, firmy usługowe,biura itp.
Kemel
5 lata temu
Nawet osoby pracujące w handlu nie są zadowolone z zakazu. Uszczęśliwianie na siłę. Wyszło kiepsko, wypadałoby się przyznać do błędu i nie wprowadzać do Polski dyktatury, a słuchać się społeczeństwa i rządzić demokratycznie.
...
Następna strona