Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Zasypywanie urzędu wnioskami niezgodne z prawem. Jest wyrok

25
Podziel się:

Zasypywanie urzędów wnioskami o udzielenie informacji publicznej to nadużycie prawa i stanowi dokuczliwość. Wojewódzki Sąd Administracyjny właśnie wydał w tej sprawie wyrok.

Dostęp do informacji publicznej też ma swoje granice. Tak orzekł właśnie Wojewódzki Sąd Administracyjny
Dostęp do informacji publicznej też ma swoje granice. Tak orzekł właśnie Wojewódzki Sąd Administracyjny (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Jak informuje "Rzeczpospolita", wyrok dotyczył sprawy z jednej z gmin pod Kielcami.

Historia wyglądała następująco: kobieta wielokrotnie zwracała się do Powiatowego Urzędu Pracy z wnioskami o udzielenie informacji publicznej. Ostatni dotyczył udostępnienia listy obecności dyrektora, jego zastępcy i głównego księgowego oraz ewidencji wyjść służbowych i prywatnych.

Dyrektor odmówił, twierdząc, że to chęć szykanowania pracowników urzędu. Skąd taki wniosek? Otóż kobieta złożyła już 17 wniosków, a zaczęła tuż po tym, jak dyrektor rozwiązał z jej matką umowę o refundacji kosztów wyposażenia stanowisk pracy.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Kobieta nie mogła się z tym pogodzić, więc złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten jednak wziął stronę urzędu.

Zdaniem sądu taki wniosek "nie służy jakiemukolwiek dobru powszechnemu, nie prowadzi do poprawy funkcjonowania urzędu, ale ma stanowić dla niego dokuczliwość".

Problem w tym, że taki wyrok nie ma żadnego odzwierciedlenia w przepisach prawa. To znaczy - żadna ustawa nie reguluje tego, że wnioski o informacje publiczną mogą być dokuczliwe i w takim przypadku mogą pozostać bez rozpoznania.

Nie ulega jednak wątpliwości, że wykorzystywanie dostępu do informacji publicznej jako narzędzia do celów prywatnych budzi spore kontrowersje.

Eksperci przepytani przez "Rz" zwracają uwagę, że może warto zająć się zmianą w przepisach, które tego typu wyroki mogłyby sankcjonować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
Kim1
5 lata temu
Nawiedzonych SFRUSTROWANYCH PIENIACZY czt to w urzędach czy sądach MNÓSTWO !! WSZYSCY winni TYLKO nie ONI...
PG
5 lata temu
kiedyś do gminy pisałem wniosek cytując ustawę z przykładem identycznym jak moja sytuacja... Odpisali w piśmie powołując się na coś zupełnie innego... ja się pytam - po co komu prawo, które nie jest spójne, konkretne i jednoznaczne, ponadto tajne! (tak, do treście ustaw, norm itp musisz mieć jakieś subsktrycje itp....) Komu więc oni uchwalają te przepisy, jak każdy ma je znać, skoro nie są ogólnodostępne!
Petent
5 lata temu
Zaburzona !!!!! Jeszcze jej niezdiagnozowane? Najwyższa pora ! Takie osoby są bardzo niebezpieczne!!¡
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
ww
5 lata temu
Taaaaaaa, skoro ludzie mają prawo wiedzieć, to niech urząd uruchomi stronę z wszystkimi danymi do których ludzie mają prawo, reszta do kosza. Bo przecież nie może być tak, że ktoś napisze 1 zapytanie, wydrukuje je na 100 kartkach papieru i wyśle do urzędu oczekując 100 odpowiedzi.
ewa
5 lata temu
Kobieta ma rację ! To urzędasy czują się jak panowie i nic sobie nie robią z obywateli . Sądy to dno.
Bykuu1
5 lata temu
heheheh jakas nawiedzona... od takich ludzi z daleka! nie przepadam za urzedasami, ale to juz przesada. Rozumialbym, gdyby pytala o przetargi itp, ale o grafik🤦
JolantaP
5 lata temu
Baba jest chora, nie ma co. Ja rozumiem, gdyby jej działanie miało czemuś służyć, ale tu ewidentnie jest po prostu chora psychicznie
1256
5 lata temu
powinna sie leczyc psychiatrycznie bo to nienormalne
...
Następna strona