Zbudują nowy most w Głuchołazach. Aneks podpisany. Prace wkrótce wystartują
W Głuchołazach ruszają prace nad nowym mostem nad Białą Głuchołaską. Konsorcjum firm podpisało aneks z GDDKiA, a budowa ma potrwać 12 miesięcy. Wcześniej budowana konstrukcja została zniszczona przez powódź, która nawiedziła Opolszczyznę we wrześniu 2024 r.
W Głuchołazach na Opolszczyźnie w czerwcu rozpocznie się budowa nowego mostu nad rzeką Białą Głuchołaską. Konsorcjum firm Himmel i Papesch Opolem, a także Adac Lewar podpisało w poniedziałek aneks do umowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, który umożliwi start prac budowlanych.
Inwestycja ma zakończyć się do połowy 2026 roku. Nowy most będzie miał długość 52 metrów i szerokość 19 metrów. Konstrukcja belkowa, żelbetowa sprężona i wzmocniona łukiem, będzie posiadała dwa pasy ruchu oraz ciągi pieszo-rowerowe.
Projekt uwzględnia warunki postawione przez PGW Wody Polskie, Instytut Badawczy Dróg i Mostów oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Most będzie jednoprzęsłowy, bez podpór w korycie rzeki, co jest zgodne z postulatami lokalnych władz i mieszkańców po powodzi, która zniszczyła konstrukcję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska marka YES: Jak powstało złote imperium? Maria Kwiatkiewicz w Biznes Klasie
Koszty i harmonogram
Podpisany aneks zwiększa wartość robót o 19 mln zł. Był potrzebny, ponieważ dzięki niemu budowa mostu stała się częścią większej inwestycji obejmującej rozbudowę odcinka DK 40 w Głuchołazach za blisko 38,4 mln zł.
W ramach modernizacji drogi krajowej przewidziano także budowę tymczasowego obiektu mostowego, który będzie funkcjonował podczas prac nad główną przeprawą.
Decyzja o budowie nowego mostu zapadła po zniszczeniach spowodowanych powodzią, która dotknęła Głuchołazy w ubiegłym roku. Obecna inwestycja ma na celu nie tylko odbudowę infrastruktury, ale także jej modernizację, aby lepiej sprostać przyszłym wyzwaniom.
Wcześniejszy budowany obiekt (zniszczony w trakcie powodzi) był projektowany tak, żeby znieść przepływy wody, jakie przyniosła powódź z 1997 r. Jednak podczas powodzi we wrześniu 2024 r. były one niemal dwukrotnie wyższe - zaznacza GDDKiA.
Wodowskaz w Mikulovicach (po stronie czeskiej) w 1997 r. wskazał przepływ na poziomie 240 metrów sześciennych na sekundę, a w 2024 r. (zanim został uszkodzony) prognozował przepływ na poziomie 430 metrów sześciennych na sekundę, co przełożyło się na wyższy o ok. 1,5 metra poziom rzeki w Głuchołazach w stosunku do poziomu z 1997 r.