Zełenski: Rosja szantażuje świat groźbą katastrofy
Rosja szantażuje świat groźbą katastrofy na okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że tylko powrót elektrowni pod ukraińską kontrolę będzie oznaczał pełną zgodność ze wszystkimi standardami bezpieczeństwa.
"Od ponad dwóch lat rosyjski okupant kontroluje największą elektrownię jądrową w Europie - Zaporoską Elektrownię Jądrową. I niezmiennie rosyjska obecność oznacza fundamentalne zagrożenie dla bezpieczeństwa radiacyjnego naszego kraju, całej Europy i świata" - zaznaczył Zełenski na Telegramie.
Rosja szantażuje świat groźbą katastrofy w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Wykorzystuje terytorium elektrowni jako platformę do ataków na Nikopol i inne pobliskie miejscowości oraz przechowuje sprzęt wojskowy i amunicję na terytorium Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej - podkreślił prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrobił biznes na urządzaniu piekła! Twórca Runmageddonu Jarosław Bieniecki w Biznes Klasie
Dodał, że "przez dziesięciolecia Ukraina gwarantowała najwyższy poziom bezpieczeństwa w swoich obiektach jądrowych i tak będzie nadal, ale by tak się stało przestępcza obecność Rosji w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej musi się zakończyć".
Atak drona na elektrownię. Niepokojący komunikat
Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi ocenił w weekend, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pogorszyła się w związku z atakiem drona, który w sobotę uderzył w drogę wokół terenu siłowni. Zaapelował do Rosji i Ukrainy o "maksymalną powściągliwość".
Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa siłownia atomowa w Europie, jest okupowana przez Rosję od początku marca 2022 roku. Od tego czasu wojska rosyjskie wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.