Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRWL
|

Zetki i silversi w jednym zespole. Wyzwanie i szansa dla biznesu

11
Podziel się:

Pracownicy z pokolenia 50 plus coraz częściej spotykają się w pracy z pokoleniem Z. Mimo krążących mitów, silversi wcale nie są wykluczeni cyfrowo, a w podejściu do pracy mają podobne priorytety, jak młodsi pracownicy.

Zetki i silversi w jednym zespole. Wyzwanie i szansa dla biznesu
"Silversi" idealnie wkomponują się w wielopokoleniowy zespół (Getty Images)

"Silversi" i pokolenia Z na pierwszy rzut oka wszystko ich dzieli, dorastali w innych realiach ekonomicznych i politycznych. Dla Polaków 50 plus młodość upłynęła w trakcie zmian ustrojowych, kryzysów, ale też generacyjnych wydarzeń, jak wejście Polski do zachodnich struktur. Natomiast przedstawiciele pokolenia Z to dzieci ciągłego wzrostu, który miał tak naprawdę miejsce do pandemii.

Jedni powoli schodzą ze sceny, a drudzy dopiero zaczynają swoją zawodową karierę. Czy można stworzyć z tych żywiołów działający sprawnie zespół pracowników?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy podatek na armię. Czy to dobry pomysł? - Marcin Piątkowski - Biznes Klasa #16

Jak zauważa Piotr Chwiedziewicz z OLX Praca "silversi" różnią się od młodszych pokoleń pod wieloma względami, na co sami wskazują. Przyznają, że czasami gorzej znają języki obce i miewają problemy w nowymi programami IT czy urządzeniami. Pomimo chęci i otwartości do nauki (szczególnie w przypadku white oraz grey collars), postrzegają siebie jako zdecydowanie mniej biegłych w tym zakresie.

Nauka przychodzi im trudniej, jak i sama obsługa urządzeń czy programów nie jest tak szybka i intuicyjna. W przypadku blue collars pojawia się także argument mniejszej sprawności i wytrzymałości fizycznej, poczucia bycia słabszym w porównaniu z młodymi i w pełni sprawnymi pracownikami – wyjaśnia w raporcie Srebrne Talenty Chwiedziewicz.

Jednak, jak dodaje Chwiedziewicz, współcześni seniorzy nie są jednak wykluczeni cyfrowo (obecnie ok. 75 proc. używa internetu, połowa robi w nim zakupy lub korzysta z bankowości elektronicznej). To pierwsze pokolenie osób, które było aktywne na rynku pracy w okresie transformacji ustrojowej i nadal chce korzystać z dobrodziejstw jej skutków.

"Silversi" mają większą uważność względem własnej sytuacji materialnej oraz myślą o swoich potrzebach i pragnieniach, są zdrowsi, bardziej aktywni, więcej podróżują — wystarczy zapytać przypadkową osobę 50+/60+ czy czuje się seniorem, jest ryzyko, że się obrazi — podkreśla.

Dlatego też, co podkreśla raport Srebrne Talenty, zdaniem ekspertów, połączenie doświadczenia "silversów" z kompetencjami technologicznymi młodszych pracowników to z jednej strony wyzwanie, ale z drugiej strony ogromna szansa rozwoju dla organizacji i biznesu.

Wszyscy chcą zdrowego balansu między pracą i czasem wolnym

O pokoleniu Z mówi się często w kontekście dość luźnego podejścia do pracy, którą potrafią łatwo zmieniać, nawet taka, która wydaje się wymarzonym miejscem. "Stabilność" to nie jest słowo, którym można opisać postawę pokolenia Z na rynku pracy. Młodzi mają oczekiwania względem pracodawców i nie boją się o nich mówić. A jeśli firma nie chce ich spełnić, łatwo im ją zmienić, a nawet się przebranżowić – pisał o pokoleniu Z money.pl.

O dziwo, potrzeba elastyczności, jest czymś, co łączy "silversów" i "zetki.

Co ciekawe, te potrzeby są bardzo podobne do tych, które deklaruje Pokolenie Z. Jednak ta chęć oddechu nie musi eliminować pracy zawodowej. Ważna jest elastyczność obu stron: zarówno pracodawcy, jak i pracowników-"silversów". Praca w niepełnym wymiarze godzin, większa liczba dni urlopowych, możliwość brania urlopów bezpłatnych. Jest wiele sposobów, w których można zachęcić do współpracy również tych silversów, którzy z jednej strony nie mogli doczekać się emerytury, a z drugiej wiedzieli, że będą tęsknili za pracą – podsumowuje Piotr Chwiedziewicz z OLX Praca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
frt
2 miesiące temu
"Przyznają, że czasami gorzej znają języki obce i miewają problemy w nowymi programami IT czy urządzeniami" - Tak mogloby byc tylko statystycznie z powodu fizjologii, ale: "mlodsze pokolenia" w Polsce trakcie rozwoju dostaly wieksze dawki srodowiskowych zanieczyszczen obnizajacych iq i powodujacych wczesna zapadalnosc na wiele chorob. Poza tym kilkadziesiat lat temu byl inny system nauczania - nie mozna bylo po prostu kupic dyplomu magistra czy doktora.
Autor odkrył ...
2 miesiące temu
że młodzi i starsi pracują w jednym zespole! Kogo wy zatrudniacie do pisania tych........... brak przyzwoitych .słów na określenie
Bezrobotny 57
2 miesiące temu
Ja to już nawet pracy przestałem szukać!
IGP
2 miesiące temu
Nazywanie ludzi jakimiś generacjami tworzy tylko bariery, które są dla mnie niezrozumiałe. Od wieków przy pracy spotykali się ludzi młodzi i starsi, jakoś sobie radzili przy wspólnej pracy pomimo w pewnym aspekcie odmiennego zdania i podejścia do życia. W tym właśnie jest urok, że nie jesteśmy identycznymi kopiami jednego człowieka, tylko każdy z nas ma swój bagaż doświadczeń, zasób wiedzy oraz umiejętności przydatny do konkretnych zadań. Nie używasz młotka do malowania ścian farbą, tak jak i nie używasz pędzla do wbijania gwoździ.
Gdzie byli ro...
2 miesiące temu
Przychodzi taki młodzik zetka do pracy 19 wiosen i okazuje się że liczyć nie umie ...ma problem z dodawaniem w zakresie do 100...i co ja silvers mam z nim zrobić?