Złoty obrywa z każdej strony. Dolar i euro ostro w górę
Polski złoty znacząco stracił na wartości podczas wtorkowej sesji na rynku walutowym. Najsilniejsze osłabienie rodzima waluta zanotowała w relacji do dolara amerykańskiego. Kurs USD/PLN wzrósł o 0,85 proc., osiągając poziom 3,71 złotego, co oznacza, że za amerykańską walutę trzeba zapłacić ponad 3 grosze więcej niż poprzedniego dnia. Euro również podrożało, choć w mniejszym stopniu.
Kurs dolara amerykańskiego wyraźnie przyspieszył tuż po rozpoczęciu porannej sesji handlowej. Dynamika wzrostu utrzymywała się przez cały dzień, a szczytowy poziom notowań przypadł na godziny popołudniowe, po 16:00. Obecne notowania wskazują na pogłębiający się trend osłabienia złotego względem amerykańskiej waluty.
Warto zwrócić uwagę na skalę deprecjacji polskiej waluty w dłuższym horyzoncie czasowym. W ciągu ostatniego miesiąca złoty stracił wobec dolara już ponad 10 proc., co stanowi jeden z najsilniejszych okresów osłabienia w ostatnim czasie. Powodem jest zbliżające się porozumienie na linii Waszyngton-Bruksela. Zdaniem analityków lepszą pozycję w nim wypracowały sobie Stany Zjednoczone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Europejska waluta również zyskuje na wartości
Wspólna waluta europejska również umocniła się wobec złotego, jednak skala wzrostu była mniejsza niż w przypadku dolara. Kurs EUR/PLN wzrósł o 0,41 proc., osiągając poziom 4,2806 złotego. Oznacza to wzrost ceny euro o niespełna 2 grosze w porównaniu z notowaniami z poniedziałku.
Analiza wykresu dziennego pokazuje, że kurs euro stopniowo rósł przez całą sesję handlową, osiągając najwyższe wartości pod koniec dnia. Trend wzrostowy miał jednak łagodniejszy charakter niż w przypadku amerykańskiej waluty.
Obecne osłabienie złotego przekłada się na wyższe koszty zagranicznych wakacji oraz zakupów denominowanych w dolarach czy euro. Konsumenci mogą również odczuć wzrost cen importowanych towarów w najbliższym czasie. Z drugiej strony, polscy eksporterzy zyskują na konkurencyjności na rynkach międzynarodowych dzięki słabszemu kursowi rodzimej waluty.