Analizując obraz techniczny pary USD/PLN nie można wykluczyć dalszego pogłębiania minimów.
Notowania eurodolara w trakcie handlu azjatyckiego pozostawały w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 1,5880 a 1,5921. Inflacja CPI z Niemiec wyniosła w czerwcu 3,3% r/r. Jest to odczyt zgodny z prognozami. W Eurolandzie inflację CPI prognozuje się na poziomie 4% w ujęciu rocznym.
Jednak ze względu na odczyt z największej europejskiej gospodarki można spodziewać się, iż w strefie euro inflacja ta będzie zgodna z oczekiwaniami lub nieco wyższa. W USA inflacja CPI prognozowana jest na poziomie 0,7%, przy poprzedniej wartości 0,6.
Wartość przepływu kapitałów do USA za miesiąc maj może nie mieć wpływu na rynek ze względu na okres, którego dotyczy. Indeks rynku nieruchomości NAHB za lipiec oczekuje się na poziomie 18 punktów i jest to wartość dokładnie taka sama jak poprzednio. Dziś poznamy protokół z czerwcowego posiedzenia FOMC.
W związku z publikacją dzisiejszych danych makroekonomicznych zza Oceanu rynek eurodolara może cechować się w ich trakcie większą zmiennością. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 10962,54 pkt., tj. (-0,84)%.
Złoto nieznacznie straciło na wartości. Metal ten osiągnął minimum na poziomie 969,43 usd/oz.
O godzinie 07.55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5896 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsze nieudane wyjście byków powyżej ostatniego historycznego szczytu 1,6018 zakończyło się nieznacznym naruszeniem tego miejsca charakterystycznego i dynamicznym wycofaniem w okolice figury 1,5900. Taki zwrot z technicznego punktu widzenia oznaczać może utrzymanie widocznej od marca szerokiej konsolidacji, choć do ostatecznego potwierdzenia takiego założenia potrzebna jest niska aktywność byków również dzisiaj.
Ceny osuwając się w okolice wskazywanego wcześniej technicznego wsparcia 1,5900 jak na razie potwierdzają utrzymujący się od 08.07.2007 średniookresowy kanał wzrostowy.
Dwie najbliższe bariery dla dalszej aprecjacji dolara wyrysować można na 1,5880 i 1,5835. Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day wskazuje na możliwość kolejnej próby podbicia notowań (ruch ten może być kluczowy). Sygnalną powrotu do słabszego dolara będzie trwały wzrost powyżej linii pierwszego oporu 1,5922.
RYNEK KRAJOWY
Rynek krajowy był bardzo spokojny. Dolar w stosunku do złotego pozostawał w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 2,0310 a 2,0358. Podobnie zachowywała się wspólna waluta. Jej zmienność była ograniczona poziomami 3,2364 i 3,2380.
Dziś nie poznamy żadnych ważniejszych informacji o charakterze makroekonomicznym. W związku z tym rynek nasz powinien pozostawać pod wpływem rynku globalnego. Giełda w Warszawie straciła na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2445,11 pkt., tj. (-3)%. Można z tego wywnioskować, iż fala umorzeń jednostek uczestnictwa w funduszach trwa nadal.
O godzinie 08.02 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,2396, a za dolara 2,0358 złotego.
Sytuacja techniczna na rynku złotego: Na rynku pary USD/PLN wskutek słabego dolara na świecie oraz utrzymującego się popytu na polską walutę notowania naruszyły lokalne minima generując nowy dołek w rejonie figury 2,0300. Zbliżamy się w związku z tym w obszar dużej figury 2,0000 złotych za dolara. Przy dotychczasowej dynamice zmian wydaje się mało prawdopodobne, aby już dzisiaj osiągnięte zostało to kluczowe miejsce charakterystyczne. Analizując obraz techniczny pary USD/PLN nie można jednak wykluczyć dalszego pogłębiania minimów. Scenariusz w kierunku niższych cen zdaje się potwierdzać również poranny układ na wskaźnikach intra day.
Najbliższe wsparcie wyrysować można na 2,0260, opór natomiast to rejon 2,0540. Z nowymi minimami mamy również do czynienia na rynku pary EUR/PLN, gdzie doszło do spadków w rejon figury 3,2400. Nowe minimum potwierdziło dotychczasowy kanał aprecjacji złotego względem euro.
Dwa najbliższe opory to odpowiednio figura 3,2500 oraz 3,2645 - dopiero wyjście cen powyżej tego drugiego zarysowałoby pewne zmiany techniczne w obrazie tej pary.
Poranny układ na wskaźnikach technicznych intra day konsekwentnie nie pozwala wykluczyć dalszego stopniowego osuwania się cen. Zgodnie z dotychczasowym schematem zejście cen na nowe minima zwykle odbywało się w godzinach popołudniowych.