Niestety im bliżej sesji amerykańskiej, tym sytuacja wyglądała coraz gorzej. Inwestorom nie udało się utrzymać głównej pary powyżej poziomu 1,40, mimo że napływające dane makro temu sprzyjały. Dziś rano kurs EUR/USD wynosi 1,3940, co stawia w lepszej sytuacji kupujących dolara. Ponadto dziś poznamy jedynie jedną publikację makro, dlatego większe znaczenie może odgrywać analiza techniczna.
Nieudane cofnięcie EUR/PLN
Nastroje panujące wczoraj na rynkach finansowych sprzyjały także spadkom par złotowych. Wykorzystała to szczególnie para USD/PLN, której kurs cofnął się nawet w okolice 2,81. Z kolei para EUR/PLN dotarła jedynie do 3,94. Niestety końcówka sesji europejskiej oraz wieczór przyniosły powrót kursów na wyższe poziomy, które możemy obserwować również teraz. Źle wygląda sytuacja na EUR/PLN, gdzie kurs próbuje przebijać się przez opór na 3,97. Jeśli inwestorom udałoby się pokonać ten poziom, wówczas znacząco wzrośnie ryzyko dalszego osłabiania złotego.
Końcówka tygodnia tylko z IFO
Ostatni dzień w tym tygodniu przyniesie jedynie jedną istotną publikację. O godzinie 11:00 inwestorzy poznają aktualny odczyt indeksu instytutu IFO z Niemiec. Oczekiwania rynkowe wskazują, że zanotuje on nieznaczny spadek z 106,8 pkt w poprzednim miesiącu do 106,5 pkt obecnie. Zważywszy na fakt, że będzie to jedyna publikacja w dniu dzisiejszym, jej wpływ na inwestorów może być nieco większy niż zwykle.