Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koniec wyczerpującego marazmu?

0
Podziel się:

Wbrew powszechnym obawom popyt na amerykańskie bondy nie słabnie, bowiem wczorajsza aukcja na kwotę 19 miliardów 10-letnich papierów skarbowych spotkała się z popytem przeszło dwukrotnie wyższym, tj. podliczonym na 45 miliardów USD.

Koniec wyczerpującego marazmu?

Obawa o kondycję największych gospodarek świata, a co za tym idzie pewien, coraz częściej pojawiający się, sceptycyzm związany z rychłym ożywieniem gospodarczym, nie sprzyjają rynkowi ropy. Czarne złoto już siódmy dzień z rzędu ulega deprecjacji, a apogeum jej słabości wypadło nieco powyżej 60 USD za baryłkę. Wczorajszy słaby początek na rynku akcji za Oceanem w miarę upływu czasu doświadczył anemicznego odrabiania strat i zamknął się w okolicach jego otwarcia. Kurs eurodolara skutecznie broni poziomy wsparcia, dzięki czemu w czwartkowy poranek inwestorzy handlują powyżej 1,3900. Przed nami decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych, gdzie oczekuje się pozostawienia kosztu pieniądza na dotychczasowym poziomie. Nieco później światło dzienne ujrzy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, która szacowana jest w ostatnim tygodniu na 610 tysięcy.

O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3925 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji wieczornej przyniosły dalsze umocnienie strony rynku zainteresowanej mocniejszym dolarem. Minimum odnotowane zostało na poziomie 1,3832. Z technicznego punktu widzenia notowania powoli zbliżają w rejon dość silnego lokalnego wsparcia: 1,3820 - 1,3790. Dzisiejsza sesja w przeciwieństwie do kilku ostatnich wzbogacona będzie o kilka ważnych czynników zewnętrznych - danych makro. Można więc przyjąć, że większa zmienność pojawi się właśnie pod wpływem tych czynników w drugiej części sesji, a do czasu ich publikacji po skutecznej obronie linii oporu 1,3965 - 1,3980 na rynek powrócą niedźwiedzie (zwolennicy niższych cen i mocniejszego dolara).

RYNEK KRAJOWY

Giełda warszawska nadal bez rozstrzygnięcia, niemniej cały czas główny jej indeks WIG20 skutecznie broni poziomu wsparcia zlokalizowanego na poziomie 1800 punktów. Ten poziom jest o tyle ważny, że fiasko byków w tych okolicach może implikować silną wyprzedaż i realizację widzianej chyba już przez wszystkich formację RGR. Złoty po złapaniu zadyszki w godzinach dopołudniowych dnia wczorajszego, odzyskuje siły i powraca poniżej 4,4000 w stosunku do euro oraz w okolice 3,1450 do dolara. Presją na osłabianie złotego nie jest już ciążąca na nim niepewność wokół deficytu budżetowego, czy też zapomniany przez większość handlujących (nie same przedsiębiorstwa) problem wygasających opcji. Ponadto polskiej walucie sprzyjają stabilne rentowności na całej krzywej dochodowości, z wyraźną presją na jej spadek na krótkim jej końcu. CDS-y dla rodzimej gospodarki również wskazują na coraz mniejsze ryzyko inwestycji w polskie aktywa.

O godzinie 08.10 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,3990, a za dolara 3,1585 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej tym razem przyniosły skuteczną obronę lokalnych oporów i w rezultacie umocnienie polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN takim rejonem oporu był: 3,1900 - 3,1980. Wyraźne wycofanie się kursu (do 3,1580 jeszcze przed rozpoczęciem handlu) sugeruje realizację zysku, co przy spokojnym eurodolarze dość szybko może doprowadzić do testu najbliższego wsparcia technicznego: 3,1440 - 3,1380. Poranne zmiany na wskaźnikach stochastycznych intra day podpowiadają, że miejsce to może stać się wyznacznikiem dzisiejszego dołka.
Dość optymistycznie jest też na rynku pary EUR/PLN, gdzie kurs po nieudanej próbie wyjścia powyżej oporu 4,4290 - 4,4360 wszedł w okres odreagowania. Podobnie jak w przypadku pary USD/PLN zmiany w kierunku mocniejszego złotego będą mogły być odczytane jako znaczące - mające trwalszy charakter dopiero po osunięciu się cen poniżej lokalnego wsparcia. Dla EURP/PLN takim wyznacznikiem jest rejon 4,3960 - 4,3870. Poranny obraz tej pary sugeruje, że właśnie to miejsce charakterystyczne stać się może wyznacznikiem dzisiejszych minimów.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)