Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Kredyty hipoteczne. Padł rekord sprzedaży

49
Podziel się:

Mimo pandemii, kryzysu gospodarczego i niepewności o przyszłość kredyty hipoteczne w Polsce sprzedają się w najlepsze. Tak dobrze nie było... nigdy. Dane NBP nie pozostawiają złudzeń.

Kredyty hipoteczne. Padł rekord sprzedaży
Rekordowa sprzedaż kredytów hipotecznych (WP, Mateusz Madejski, Mateusz Madejski)

Rekordowa sprzedaż kredytów hipotecznych. Jak podaje Narodowy Bank Polski, tylko w październiku banki udzieliły gospodarstwom domowym kredytów mieszkaniowych na ponad 5,7 mld zł.

To najwyższa wartość, odkąd NBP publikuje takie dane, czyli od grudnia 2014 r. Sprzedaż z października jest wyższa o 13 proc. niż we wrześniu oraz aż o 19 proc. wyższa niż w październiku ubiegłego roku.

W ogóle po dziesięciu miesiącach jest ona o ponad 3 proc. wyższa niż rok temu (47,5 mld zł). To zaskakuje, bo 2019 był rekordowy pod kątem sprzedaży hipotek, a w 2020 zmagamy się z pandemią koronawirusa i recesją.

Zobacz także: Obejrzyj: Rząd znowu dorzuci 2 mld zł TVP i PR. Gowin: nie mam telewizora

Jak powiedział "Rzeczpospolitej" prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej, październikowa akcja kredytowa jest pokłosiem odbudowującego się popytu. To efekt wniosków kredytowych złożonych w sierpniu i we wrześniu.

Jak dodał, we wrześniu indeks popytu na kredyty mieszkaniowe, obliczany przez BIK, był dodatni pierwszy raz od początku pandemii i urósł o ponad 5 proc., a w październiku o 8 proc., co sugeruje dobrą sprzedaż w listopadzie i grudniu, o ile tylko banki lub klienci nie zmienią planów z powodu drugiej fali pandemii.

Banki ostatnio poluzowały również wymagania, głównie dotyczące wkładu własnego, to też pozwoliło odmrozić rynek kredytów hipotecznych. Do tego dochodzą niemal zerowe stopy procentowe, co przekonuje klientów do brania kredytów.

- Część popytu to zakupy inwestycyjne, ale ważniejsze moim zdaniem jest to, że oprocentowanie hipotek jest dziś najniższe w historii, a marże kredytowe wróciły do poziomu sprzed epidemii. Polacy to widzą i chcą z tanich kredytów korzystać – ocenia w "Rzeczpospolitej" Bartosz Turek, analityk HRE Investments.

Jak dodaje, wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku sytuacja będzie się rozwijała w podobnym kierunku i sprzedaż kredytów powinna rosnąć. Powody są niezmienne: niskie stopy procentowe i tanie kredyty, mało atrakcyjna oferta lokat i na tym tle przyzwoita rentowność wynajmu mieszkań, uznawanych za bezpieczną przystań dla kapitału i skuteczną ochronę przed inflacją.

Jak wynika z danych NBP, mieszkania wciąż drożeją. Średnie ceny transakcyjne na rynku pierwotnym w siedmiu polskich miastach były w III kwartale o 9 proc. wyższe niż rok temu i o 4 proc. niż w II kwartale.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
kredyty
pieniądze
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
WYRÓŻNIONE
Gregor mc con...
4 lata temu
Bartosz turek hre- I wszystko jasne. Przypomne 10 lat temu pracowal dla homebroker Leszka Cz. Sciganego dzis listem gonczym za getback. Artykul sponsorowany. W wyludniajacym sie dramatycznie kraju rzad, I nbp, rzekomo prorodzinny pompuje banke na rynku nieruchomosci.
Je banana
4 lata temu
Nagle w czasier lockdown'u udzielają najwięcej kredytów?hahahaha.
Kil
4 lata temu
Kłamstwo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (49)
Dar
4 lata temu
Trudno się dziwić, przy tych stopach i teoretycznie nadchodzącej inflacji… Ja osobiście teraz chcę kupić drugie mieszkanie pod wynajem – rozważam Praga Arte i Życzliwą Pragę, chcę coś w tych rejonach znaleźć, to teraz modne lokalizacje 😊
Rynek
4 lata temu
Gdybym miał kasę w życiu bym nie kupił teraz mieszkania na wynajem i jestem zdziwiony, jak można dojść do takiej kasy i tak robić. Cóż może na biednego nie trafiło i na szczęście mnie ten temat nie dotyczy. Dziwię się też cenom złota, bo wykupili? i pandemia nie przeszła, a raczej zbiera żniwa... To pokazuje, że ceny są pompowane mediami, a nie faktycznym stanem.
rety
4 lata temu
a to dla tego ,że złotówkami niedługo będzie sobie można podetrzeć ....
Forlone
4 lata temu
Zwykli ludzie zostali zmuszeni do dokonywania wielu transakcji on-line. Z wielu firm ludzie z dostępem do danych osobowych są zwalniani. Kryzys zmusza ludzi do dokonywania oszustw i wyłudzeń. Banki i firmy pożyczkowe mają dziurawy system weryfikacji kredytowej, dają kredyty na powszechnie dostępne dane osobowe. Prawo stoi po stronie banków i to ludzie muszą udowadniać, że nie brali kredytów! Myślę, że to nie ludzie bardziej teraz inwestują. Raczej jest teraz wysyp wyłudzeń na konto ludzi pozamykanych we własnych domach przez pandemię.
Miś gogo
4 lata temu
Lewe kredyty na wykradzione dane osobowe.Mówi wam to coś?!
...
Następna strona