Mimo coraz szerszej gamy dostępnych form płatności, to wciąż gotówka jest najchętniej wybieranym przez Polaków środkiem płatniczym - czytamy na biznes.interia.pl. Wybuch pandemii spotęgował przepływ banknotów, o czym świadczy aż siedmiokrotny wzrost średnich wypłat gotówki w marcu.
Jeszcze do niedawna w niektórych sklepach elektroniczne płatności nie były respektowane, dziś niektórzy właściciele punktów handlowych nie chcą przyjmować płatności gotówkowych.
Czytaj także: Klienci nie przestrzegają zasad. Branża handlowa apeluje
Międzynarodowe organizacje i część banków centralnych, a także Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zapewniają, że posługiwanie się gotówką jest bezpieczne. Oczywiście, zgodnie z rekomendacjami WHO, po bezpośrednim kontakcie z banknotami zaleca się dokładne umycie dłoni. Ta procedura jest zalecana także po korzystaniu z kart płatniczych, terminali czy innych powierzchni w przestrzeni publicznej.
- Większość podmiotów rynkowych i organizacji finansowych dąży do utrzymania stałego obiegu gotówki, która stanowi podstawę naszej gospodarki. Obecnie kluczowe jest jednak umiejętne i odpowiedzialne korzystanie z tej formy płatności. Demonizowanie jej i rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji na temat banknotów może być dyskryminujące dla osób, które nie korzystają z alternatywnych form płatniczych i szkodliwe dla całej gospodarki - mówi portalowi biznes.interia.pl Tomasz Rokita, odpowiadający w Diebold Nixdorf za sektor bankowy.
Czytaj też: Galerie handlowe. Najemcy zrywają umowy
Mimo że obrót detaliczny w marcu spadł o 7,1 proc. w skali roku, to na polskim rynku obieg gotówki jest niezachwiany. Narodowy Bank Polski poinformował, że w połowie marca średnia ilość wypłat gotówki wzrosła siedmiokrotnie, co w efekcie przyniosło obieg wynoszący ponad 269 mld zł. W marcu, jak informuje NBP, odnotowano także rekordowy wzrost gotówki w obiegu - o ponad 26 mld zł.
Warto podkreślić, że w dobie epidemii gotówka także przechodzi kwarantannę, co ma zwiększyć bezpieczeństwo zwolenników korzystania z tradycyjnej formy płatności. Pieniądze, które trafiają do skarbców NBP przechodzą wydłużony "czas spoczynku" przed ich ponownym trafieniem do obiegu.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl