Podwójna waloryzacja emerytur na czas kryzysu. Wyniki sondażu mówią jasno
Zdecydowana większość ankietowanych Polaków, bo aż 76 proc., uważa, że podwójna waloryzacja emerytur w ciągu roku jest dobrym pomysłem. Powołując się na wyniki sondażu Instytutu Pollster dla "Super Expressu", politolog Kazimierz Kik przekonuje, że takie rozwiązanie może zapewnić PiS sukces wyborczy. Zmiany wysokości wypłacanych świadczeń emeryci powinni spodziewać się w marcu przyszłego roku.
Jak zauważa "Super Express", ekonomiści na luty 2023 r. prognozują 20-proc. inflację. Tym samym "podwyżka emerytur zostanie pożarta przez drożyznę, a pod koniec przyszłego roku dochody seniorów realnie zmaleją w stosunku do ciągłego wzrostu cen".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński skarży się na finanse. Posłanka PO oburzona
Polacy "za" podwójną waloryzacją emerytur
Na pytanie zadane w sondażu Instytutu Pollster dla "SE", czy w związku z kryzysem rząd powinien wprowadzić w 2023 r. podwójną waloryzację świadczeń, 76 proc. ankietowanych opowiedziało się "za" takim rozwiązaniem, a 24 proc. było przeciw. Badanie zostało przeprowadzone w dniach 17-18 grudnia na próbie 1063 dorosłych Polaków.
Podwójna waloryzacja może zapewnić PiS sukces w wyborach - uważa politolog, prof. Kazimierz Kik.
- Jeśli rząd uzna, że uzyska w ten sposób 1,5-2 proc. głosów, może podjąć decyzję o drugiej waloryzacji. Nie będzie to korzystne dla pogrążonej w kryzysie gospodarki, bo waloryzacja jest kosztowna, ale wpisuje się w rządową politykę: "sukces wyborczy za wszelką cenę" - komentuje ekspert w rozmowie z "SE".
Waloryzacja emerytur 2023
Emerytury i renty podlegają waloryzacji corocznie 1 marca. O jej wysokości decyduje inflacja w gospodarstwach emeryckich (czyli podwyżki cen towarów, które kupują emeryci) z poprzedniego roku oraz realny wzrost płac (czyli podwyżek, które dostają pracownicy).
W budżecie rząd przyjął, że waloryzacja emerytur wyniesie 13,8 proc., jednak w obliczu ostatnich danych o inflacji ekonomiści przewidują, że poziom ten będzie wyższy. Nowelizacja ustawy w sprawie waloryzacji rent i emerytur zakłada, że świadczenia wzrosną o co najmniej 250 zł, minimalne wyniosą 1588,44 zł.
- Do waloryzacji emerytur bierzemy pod uwagę inflację koszyka emeryta, a ta najczęściej jest o blisko 0,3 proc. wyższa od powszechnej, co daje 14,8 proc. Ostatni ze wskaźników służących obliczeniu wysokości waloryzacji to realny wzrost wynagrodzeń. Tu można szacować niewielki wzrost ok. 1 proc., co powinno się przełożyć na wzrost waloryzacji o 0,2 proc. Reasumując, można spodziewać się waloryzacji emerytur i rent o 15 proc. - mówił niedawno w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" dr Łukasz Wacławik z wydziału zarządzania AGH.