Za euro płacono dziś 4,44 złotych. Według szacunków Money.pl straty firm z tytułu opcji walutowych zmniejszyły się w przeciągu miesiąca o 621 mln złotych.
Ostatnia aktualizacja: 19:20* *
KNF szacuje, żestraty przedsiębiorstw z tytułu zawartych umów opcyjnych na dzień 13 lutego wynosiły 9 mld złotych. Kurs EURPLN wynosił wtedy 4,62 (chwile przed mocnym spadkiem naszej waluty do prawie 5 złotych). Do dziś euro straciło nieco ponad 3 proc. na wartości.
Oznacza to, przy założeniu, że zmiana kursu działa w równym stopniu na przepływy pieniężne z opcji, że firmom ubyło z ich długów 270 mln złotych. Licząc od 16 lutego, gdy euro kosztowało prawie 5 zł., straty z tytułu opcji zmniejszyły się o 621 mln złotych.
Przedsiębiorstwa zabezpieczały się bowiem przed wzrostem wartości naszej waluty w stosunku do euro. Ich straty pojawiły się w momencie, gdy złoty zaczął nagle tracić. Jeśli teraz nasza waluta znów zyskuje siłę - oznacza to, że straty przedsiębiorstw maleją.
Tydzień rozpoczyna się zresztą korzystnie dla większości polskich inwestorów. Nasza waluta w południe zyskiwała do wszystkich głównych par walut. Szczególnie słabną w oczach frank oraz dolar. Za szwajcarską walutę płacono dziś 2,88 złotych. Za dolara, po spadku o ponad 2 proc. - 3,40 złotych.
Mocny spadek dolara to pochodna przede wszystkim przebicia kursu EUR/USD na poziomie 1,30. Tym samym droga do 1,35 staje otworem, co najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie pchało _ zielonego _ w dół.
Jeśli chodzi o franka szwajcarskiego - cały czas działają interwencje SNB, który stara się - jak widać skutecznie - obniżyć kurs swojej waluty.
Nie bez znaczenia dla złotego ma również ogólny optymizm panujący na rynkach - zyskuje zarówno WIG20, jak i giełdy w Europie. Globalni inwestorzy nabrali nieco ochoty na zakup _ bardziej ryzykownych, _ niż dolar i amerykańskie obligacje, aktywów.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Złoty się umacnia. Jest szansa na stały trend * Cieszysz się, że złoty rośnie? Słusznie - tak może być nadal. Chyba, że zagraniczne giełdy znów zaczną spadać. zobacz raport Money.pl |
Powody do radości mają więc firmy, które zawierały kontrakty opcyjne - ich straty z tytułu mocnego spadku naszej waluty maleją. Cieszą się również kredytobiorcy zadłużeni we frankach - nie to, że LIBOR CHF dąży do zera, to jeszcze waluta ich kredytu traci do złotego.