Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Minimalny CIT dobije szpitale? Alarmujące doniesienia ws. Polskiego Ładu

36
Podziel się:

Rząd chce walczyć z międzynarodowymi korporacjami, które działają w naszym kraju, ale nie dzielą się zyskiem. Takie było uzasadnienie wprowadzonego w ramach Polskiego Ładu minimalnego CIT-u. Firmy ostrzegały, że te przepisy odbiją się rykoszetem także na całkowicie uczciwych przedsiębiorstwach. Krzysztof Strzałkowski, przewodniczący Komisji Zdrowia w Sejmiku Mazowsza, alarmuje, że stracić mogą też publiczne spółki szpitalne. Ministerstwo Finansów zapewnia jednak, że tak się nie stanie.

Minimalny CIT dobije szpitale? Alarmujące doniesienia ws. Polskiego Ładu
Minimalny CIT dobije szpitale? Alarmujące doniesienia ws. Polskiego Ładu (Shutterstock)

Minimalny podatek dochodowy od osób prawnych wszedł w życie 1 stycznia i jest jednym z elementów Polskiego Ładu. To jeden z najbardziej kontrowersyjnych punktów rewolucji podatkowej PiS.

Minimalny CIT namieszał

Zdaniem rządu jest on odpowiedzią na działalność globalnych korporacji, które wyprowadzają do rajów podatkowych zyski wypracowane w Polsce. Od Nowego Roku dodatkowo opodatkowane zostały firmy, które deklarują niewielki zysk (nie większy niż 1 proc. przychodu) lub wykazują straty. Do kasy państwa będą musiały oddać 10 proc. podstawy opodatkowania wyliczanej w sposób określony szczegółowo w ustawie.

- Pomimo zapowiedzi rządu ten podatek dotknie nie tylko międzynarodowe korporacje, ale także polskich przedsiębiorców, w tym małych i średnich. Zostaną obciążeni dodatkowym podatkiem w imię walki z nadużyciami zagranicznych koncernów - ostrzegał w rozmowie z money.pl wiceprezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński.

Zobacz także: "Mamy trochę bałaganu". Wiceminister szczerze o Polskim Ładzie

- Wprowadzenie nowego minimalnego podatku dochodowego od osób prawnych to jedna z najdalej idących zmian przewidzianych w Polskim Ładzie. Wbrew temu, co zapowiadał resort finansów, obciąży on wiele spółek. Jak się okazuje, nie tylko tych dużych - dodawał Tomasz Rolewicz z EY Polska.

Szpitale też stracą?

W niedzielę na alarm bije też Krzysztof Strzałkowski z PO, przewodniczący Komisji Zdrowia w Sejmiku Mazowsza, a także przewodniczący Klubu Radnych Komisji Obywatelskiej w sejmiku, burmistrz warszawskiej Woli.

"Art. 24ca ustawy o CIT nakładający minimalny 10-proc. podatek dochodowy objął też publiczne spółki szpitalne!" - pisze na Twitterze. "Szpitale mają płacić, mimo że NFZ płaci za mało by nie było strat, a drożyzna gazu, prądu i wyżywienia odbiera im płynność finansową w pandemii!" - dodaje.

"Rząd Morawieckiego dumał, dumał i wymyślił zmianę zasad CIT, która skutkuje podatkiem minimalnym niezależnym od straty. Jak rozumiem, miało to uderzyć w tych złych kapitalistów. Uderzyło w dogorywającą służbę zdrowia" - skomentował też w dyskusji, która wywiązała się pod jego tweetem.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Ministerstwo Finansów. Jak tłumaczy resort, w świetle ustawy o CIT w przypadku usług opieki zdrowotnej w zakresie różnych świadczeń (a zatem nie tylko leczenia szpitalnego) finansowanych ze środków publicznych ich ceny mają charakter regulowany.

"W konsekwencji, jeśli spółka z o.o., prowadząca działalność leczniczą w zakresie w/w usług ponosi stratę albo jej wskaźnik rentowności nie przekracza 1 proc., przychody i koszty związane z taką działalnością nie będą uwzględniane dla celów obliczenia straty oraz wskaźnika rentowności na potrzeby minimalnego CIT. Oznacza to, że działalność lecznicza w zakresie finansowanym ze środków publicznych będzie wyłączona z minimalnego CIT" - czytamy w przesłanym money.pl e-mailu.

"Jesteśmy w stałym dialogu z przedsiębiorcami. Analizujemy zgłaszane wątpliwości. W MF trwają prace analityczne dotyczące lepszego dostosowania nowych regulacji do specyfiki działalności poszczególnych przedsiębiorstw, w tym branż operujących na niskich marżach" - zapewnia biuro prasowe resortu.

Trudny początek roku

Niezależnie od tematu CIT-u początek 2022 roku jest dla szpitali trudny. Rekordowe ceny energii i gazu doprowadziły do tego, że rachunki wzrosły nawet pięciokrotnie. - Pomoc państwa jest niezbędna - mówił w rozmowie z money.pl prezes szpitala w Lwówku Śląskim Adam Zdaniuk. Jak zapowiedział rząd, szpitale będą mogły przejść na taryfę gazową i dostaną wyrównanie za wyższe rachunki od 1 stycznia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
jan
2 lata temu
szpitale dobije. jak lekarze i pielegniarki dostaly 100 miliardow dodatku? kpina za free
emeryt
2 lata temu
Skąd te pustogłowia w ministerstwie finansów. Jeszcze dołożyli jednego geniusza który do czego się nie zabierze to schrzani.
Pisowiec
2 lata temu
Polska w ruinie coraz bliżej. Kopiemy dalej panowie!
ALi
2 lata temu
zadaniem piSS jest destabilizacja Polski
Nick
2 lata temu
Czy ten rząd potrafi zrobić cokolwiek bez zniszczeń? Rozdawanie publicznych pieniędzy tylko super im idzie
...
Następna strona