Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Monika Branicka
|

Działalność gospodarcza a umowa o pracę. Kiedy wybrać PIT-36, a kiedy PIT-37?

1
Podziel się:

Niecałe dwa miesiące zostały na złożenie zeznań rocznych. Wielu podatników staje przed dylematem, który formularz wybrać do poprawnego rozliczenia.

Działalność gospodarcza a umowa o pracę. Kiedy wybrać PIT-36, a kiedy PIT-37?
(resket, Shutterstock)

Rozliczając podatek dochodowy, Polacy najczęściej wypełniają druki PIT-36 i PIT-37. Jednak każdy z nich służy do wykazania dochodów z innych źródeł. W jakich sytuacjach należy sięgnąć po te formularze?

W tym roku termin składania większości deklaracji mija 2 maja. Spóźniony PIT wydłuża czas oczekiwania na ewentualny zwrot podatku, ale także odbiera prawo do wielu przywilejów, np. do rozliczenia jako osoba samotnie wychowująca dziecko. Zdarza się, że do odłożenia obowiązku na ostatnią chwilę skłania nas problem z wyborem odpowiedniego formularza. Warto wiedzieć wcześniej, co odróżnia dwa najpopularniejsze zeznania podatkowe.

Na PIT-36 rozliczą się głównie przedsiębiorcy

Po tę deklarację powinny sięgnąć wszystkie osoby, które nie były rozliczane przez płatnika. Co to oznacza? Pod koniec albo w trakcie roku musiały same obliczyć zaliczki na podatek dochodowy czy wartość podatku do uregulowania w skarbówce. Chodzi jednak wyłącznie o dochody opodatkowane na zasadach ogólnych (według skali podatkowej - 18 proc. i 32 proc.).

Na druku PIT-36 swoje dochody wykażą przede wszystkim przedsiębiorcy oraz osoby prowadzące specjalne działy produkcji rolnej. Deklarację wybiorą także podatnicy, którzy osiągali przychody z prywatnego najmu czy dzierżawy mieszkania, a także otrzymywali wynagrodzenie z zagranicy. Co do zasady, formularz sprawdzi się w sytuacjach, gdy ktoś samodzielnie opłacał zaliczki na podatek i nie korzystał z pośrednictwa płatnika. Uprawnia też do rozliczenia indywidualnego, wspólnie z małżonkiem albo jako osoba samotnie wychowująca dziecko.

Dokument przyda się również rodzicom, doliczającym dochody małoletnich dzieci do swoich środków. Chodzi o pieniądze z niektórych źródeł (np. zasiłki rodzinne, przychody z praw autorskich) uzyskane przez osoby, które nie ukończyły 18. roku życia. W tej sytuacji, opiekunowie uzupełniają załącznik PIT/M i wskazane kwoty przenoszą do części D.3. formularza PIT-36. Użyją tego druku nawet, jeśli normalnie rozliczaliby swoje zarobki z pracy na PIT-37.

Chcesz wiedzieć więcej o zeznaniu podatkowym PIT-36? Zajrzyj tutaj.

Pracownicy, zleceniobiorcy i emeryci wybiorą PIT-37

Popularna deklaracja dotyczy ponad 16 milionów Polaków. Na tym druku rozliczają się ze skarbówką m.in. pracownicy etatowi, zleceniobiorcy, emeryci i renciści. To jednak nie wszyscy. Odwrotnie niż w przypadku PIT-36, zeznanie jest przeznaczone dla osób, które deklarują zarobki rozliczane z pośrednictwem płatników. Formularz wypełniają na podstawie otrzymanych informacji podatkowych (np. PIT-11 od zakładu pracy).

PIT-37 wypełnią podatnicy, którzy w ubiegłym roku osiągnęli przychody z tytułu:

  • wynagrodzeń z pracy;
  • działalności wykonywanej osobiści (np. z umów zleceń, umów o dzieło czy kontraktów menadżerskich);
  • emerytur lub rent, świadczeń przedemerytalnych i zasiłków przedemerytalnych;
  • zasiłków pieniężnych z ubezpieczenia społecznego;
  • stypendiów;
  • praw autorskich i innych praw majątkowych;

Wspomniany PIT sprawdzi się również w sytuacji, gdy osoba pracowała w wielu miejscach. Aby poprawnie rozliczyć swoje dochody, musi jednak skompletować dokumenty od wszystkich pracodawców. Informacje podatkowe zawierają dane o przychodach, kosztach ich uzyskania, zaliczkach pobranych w ciągu roku oraz składkach na ubezpieczenie. A te należy wykazać we właściwej deklaracji.

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby i w tym przypadku skorzystać z różnych sposobów opodatkowania. Formularz umożliwia rozliczenie indywidualne, wspólne z małżonkiem, a także jako samotny rodzic. Na PIT-37 można też odnotować ulgi podatkowe, m.in. internetową, rehabilitacyjną czy na darowizny. W ostatniej części druku znajduje się też miejsce na przekazanie 1 proc. podatku na wybraną organizację pożytku publicznego. To samo pole znajdą również podatnicy rozliczający się na PIT-36.

Przeczytaj również instrukcję krok po kroku, jak rozliczyć PIT-37.

PITy na papierze i przez internet

Deklaracje podatkowe można przekazać do fiskusa na kilka sposobów. Tradycjonaliści wypełnią papierowe druki i wyślą je pocztą lub osobiście zaniosą do urzędowego okienka. Przy wyborze tej formy, muszą zwrócić szczególną uwagę na każdą rubrykę. Łatwo popełnić błąd, który doprowadzi do unieważnienia zeznania. Nawet brak podpisu na formularzu skutkuje jego niezłożeniem.

Coraz większą popularnością cieszą się rozliczenia online. Podatnicy mogą wysłać PITy za pośrednictwem rządowego systemu e-Deklaracji lub wybrać inny program PIT (np. przygotowany przez WP money)
. PIT-36 i PIT-37 znalazły się w grupie formularzy, które można wyeksportować bez podpisu elektronicznego. Wystarczy potwierdzić tzw. danymi autoryzacyjnymi, czyli np. kwotą przychodu za 2015 rok. Więcej na temat rozliczenia rocznego online przeczytasz tutaj.

W 2017 na pracowników, emerytów i zleceniobiorców czeka też nowa usługa. Urzędnicy wypełnią za nich formularz w oparciu o informację od płatników. Usługa zostanie uruchomiona 18 marca. Jak z niej skorzystać? Wystarczy do 10 kwietnia złożyć elektroniczny wniosek do fiskusa. Na dokumencie trzeba uwzględnić podstawowe dane potrzebne do uzupełnienia deklaracji (m.in. imię, nazwisko, adres, ew. ulgi, wybraną organizację OPP, adres e-mail).

PIT-37 będzie też dostępny w ramach opcji tzw. wstępnie wypełnionej deklaracji (PFR) już od 15 marca. Skarbówka sporządza zeznanie na podstawie danych z druku PIT-11. Jedyne co użytkownik musi dopisać, to ew. informacje dodatkowe, np. rodzaj ulgi lub odbiorcę 1 proc. podatku. Podatnicy z PIT-36 z takich ułatwień nie skorzystają.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
antyPolak
7 lat temu
Działalność gospodarcza a zwłaszcza tak zwane Samozatrudnienie powinno być zakazane pod karą 2000000 Euro dla pracodawcy od jednego takiego przypadku. Ja mam wyłącznie złe doświadczenia zwłaszcza wysoki komunistyczny ZUS co doprowadziło mnie do bankructwa i braku nadziei na przyszłość