Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Wywóz śmieci. Jacek Ozdoba uderza w Rafała Trzaskowskiego. "Zablokowaliśmy te drożyzny"

199
Podziel się:

Nowelizacja ustawy wprowadzającej górny limit opłat naliczanych od wody za wywóz śmieci ma już podpis prezydenta. Na briefingu prasowym wiceminister klimatu i środowiska stwierdził, że tym samym obecny rząd "naprawił błąd" poprzedniego i uderzył we władze Warszawy.

Wywóz śmieci. Jacek Ozdoba uderza w Rafała Trzaskowskiego. "Zablokowaliśmy te drożyzny"
Wywóz śmieci. Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podczas briefingu prasowego chętnie powoływał się na artykuły mediów (PAP, PAP/Wojciech Olkuśnik)

We wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, która ustanawia górny limit opłaty za wywóz śmieci naliczanej od wody. Dlatego też w czwartek wiceminister Jacek Ozdoba zorganizował briefing prasowy, który rozpoczął od podziękowań dla prezydenta.

- Jest bardzo ważna nowelizacja, dlatego, że dotyczy mieszkańców, dotyczy tak naprawdę wszystkich obywateli, bo dotyczy regulacji, które są związane z gospodarką odpadową - stwierdził wiceminister.

- Ale szczególnie dotyczy mieszkańców tych gmin, które wybrały metodę opłaty za gospodarkę odpadową od wody. Jesteśmy w m.st. Warszawa i tu szczególnie było widać tę drożyznę, która była efektem decyzji pana prezydenta Trzaskowskiego i oczywiście władz Platformy Obywatelskiej - uderzył Jacek Ozdoba.

Ponad 1 tys. złotych za wywóz śmieci

Na potwierdzenie powyżej tezy przywołał też artykuły prasowe, w tym m.in. historię jednej z mieszkanek stolicy, która zapłaciła 650 złotych za wywóz śmieci, ponieważ... zepsuła jej się spłuczka w toalecie. Wymieniał też inne historie, m.in. osoby, które za wywóz odpadów płaciły ponad 1 tys. złotych.

Zobacz także: Magister został kierowcą śmieciarki. "Po prostu lubię to robić"

- To jest tylko kilka tytułów, które się pojawiły w ciągu ostatnich dni, ale mam też sporą korespondencję od mieszkańców, od prezesów spółdzielni mieszkaniowych, którzy przysyłali mi rachunki mieszkańców: od polskich emerytów, polskich rodzin, które są załamane z powodu gigantycznych kosztów - wyjaśnił wiceminister.

- Postanowiliśmy temu zapobiec, dlatego wydałem takie polecenie, aby przygotować przepisy, które doprecyzowują czwartą metodę naliczania opłaty, czyli w tym przypadku od wody - dodał.

Ozdoba wielokrotnie atakował samorządy zarządzane przez opozycję

Wiceminister przypomniał też, jakie są pozostałe trzy metody naliczania opłaty, czyli: od osób mieszkających w lokalu, od metra kwadratowego, od typu nieruchomości. Podkreślił, że wszystkie mają górną granicę opłaty, dlatego była też potrzeba, aby stworzyć takową także przy metodzie naliczania od wody

- Polskiego emeryta, polską rodzinę nie interesuje, jaka jest granica ustawowa, ale jaki jest de facto ich rachunek. To musi być koszt przewidywalny i jak najniższy, ponieważ mowa tutaj o portfelach mieszkańców - ocenił Jacek Ozdoba.

Wielokrotnie atakował władze Warszawy. Uszczypliwości nie zabrakło mu również dla władz Gdańska. Wiceminister stwierdził, że chociaż stolica przedstawiła swoje wyliczenia, to jednak znacznie odbiegały one od przywołanych wcześniej rachunków.

- Tego nie mogliśmy tolerować, dlatego przeprowadziliśmy dość szybko proces legislacyjny - podkreślił i podziękował za to posłom, senatorom i jeszcze raz prezydentowi.

Koniec z zasadą samobilansowania się systemu

Po wejściu w życie noweli najwyższa cena, jaka będzie możliwa w przypadku naliczania opłaty od wody, to 150 złotych. Wiceminister zapewnił też, że nowe przepisy wprowadzają też "bufor awaryjny", dzięki któremu nie wszystkie gospodarstwa będą "z automatu" płaciły najwyższą stawkę.

Jacek Ozdoba przypomniał też, że w noweli znalazł się zapis o zniesieniu samobilansowania się gospodarki śmieciowej. To argument podnoszony przez władze Warszawy, które uzasadniały podwyżki opłat faktem, że samorządy nie mogą dokładać się do systemu odpadowego.

- Na pewno pamiętają państwo plakaty m.st. Warszawy, gdzie pan prezydent Trzaskowski skarży się, że nie może obniżyć, czy też musi podwyższyć opłaty przez zasadę samobilansowania się. Ja naprawiłem ten błąd rządów Platformy Obywatelskiej i w tej chwili ustawa zakłada możliwość dofinansowania z innych celów budżetu - podkreślił wiceminister.

Przypomniał też, że samobilansowanie się nie było efektem nowej ustawy, ale to był pomysł poprzednich rządów. W jego ocenie obecne władze "zablokowały te drożyzny", które były następstwem wprowadzenia zapisu o tym, że gospodarka odpadowa nie może generować strat, a wpływy z niej muszą być takie, by przynajmniej równały się z kosztami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(199)
WYRÓŻNIONE
Paweł
3 lata temu
Jacek Ozdoba. Koleś, który nic w życiu nie zrobił prócz włazenia w zadek komu trzeba, lania hejtu i dojenia publicznej kasy. Taki typowy funkcjonariusz PiS.
pit
3 lata temu
Chory facet niech poczyta przepisy jakie wydaje jego ministerstwo.Moze zainteresuje się ile trzeba zapłacic za utylizację.
Ktosiek.
3 lata temu
A czy to nie obecnie rządzący reżim swoją tak zwaną "dyrektywą śmieciową" (dzięki której do budżetu miały wpłynąć extra pieniądze na dalsze opłacanie pincet+a) wprowadzoną jeśli mnie pamięć nie myli w 2019 roku nie doprowadził do tych HORENDALNYCH podwyżek śmieci i wody? Dziś Ozdoba rżnie głupa zwalając już tradycyjnie winę na partię która nie rządzi od 6 lat... samemu jednocześnie kreując się na "ratownika" budżetów domowych Polaków...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (199)
WOLT
3 lata temu
W jednym z mieszkań w okolicy mieszka 8 lub 9 pracowników z Ukrainy (M-3) zużywają na pewno wodę i tworzą mnóstwo śmieci np petów i butelek w soboty i niedziele a wg informacji w mieszkaniu jest zameldowana 1 osoba. Kto więc płaci za pozostałe 8 osób? Płatność za śmieci od zużycia wody - jestem za, rozwiązanie jest też ekologiczne.
Inaczej
3 lata temu
Sorki, ale jak się pani zepsuła spłuczka, to chyba hektolitry wody wylała. A woda to za darmo? Kiedy kupiłam mieszkanie, zgłoszenie licznika wody zajęło mi miesiąc. Naliczono mi 1000 zł opłaty za część wspólną, bo osoby bez liczników na niczym nie oszczędzały i .... spłuczek też nie naprawiały. Oszczędność dotyczy wszystkich. Wokół na jest wiele mieszkań pod wynajem. Rotacja mieszkańców ogromna, tony śmieci przeprowadzkowych, a płacimy my, bo ktoś musi, jak się śmietniki ulewają. I nie jest to kwestia ustawy tylko zmiany podejścia ludzi. Nie ma znaczenia, że mam licznik, za nadwyżkę śmieci musimy solidarnie płacić. Chyba, że prezydent sam będzie pokrywał koszt śmieci cwaniaków.
Emerytka
3 lata temu
Panie Ozdoba, dlaczego kłamiesz, przecież to PIS zlikwidował dotację wszystkim samorządom. Wasze kłamstwo ma krótkie nogi. Dlatego płacimy teraz tak wysokie rachunki za śmieci. To jest wyłącznie wina pisowskiego rządu.
Bysia
3 lata temu
Ja uważam że ci z ekipy rządzącej i ich przydupasy biorą udział w jakimś konkursie pod tytułem" Najgłupszy i najgłupsza wypowiedź " , jestem ciekawa jaka jest nagroda za to
100
3 lata temu
jakim trzeba być gląbem i ...... aby naliczać opłaty za śmiecie na podstawie zużycia wody
...
Następna strona