Intensywne opady spowodowały wezbrania rzek na południu Polski. Zalane są już m.in. Głuchołazy na Opolszczyźnie i Kłodzko na Dolnym Śląsku. Premier poinformował o pierwszej ofierze śmiertelnej. Informacje na temat powodzi są na bieżąco aktualizowane w Wirtualnej Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co zrobić bezpośrednio po zniszczeniach?
Jak wyjaśnia rzecznik finansowy, po zalaniu, jeśli masz ubezpieczenie nieruchomości, ważne jest, aby minimalizować szkody zgodnie z art. 826 k.c. Oznacza to m.in. wyłączenie instalacji elektrycznej i gazowej oraz zabezpieczenie mienia. Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli obowiązki te nie zostaną wykonane. Warto dokumentować poniesione koszty oraz robić zdjęcia zniszczeń i działań ratunkowych.
Niezależnie od działań ratunkowych, konieczne jest jak najszybsze zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi i umożliwienie jego przedstawicielowi przeprowadzenia oględzin. Warto zaznaczyć, że w dobrowolnych polisach coraz częściej oferowana jest usługa assistance, obejmująca organizację i pokrycie kosztów działań takich jak osuszanie zalanych pomieszczeń. Dlatego po wystąpieniu szkody warto od razu skontaktować się z ubezpieczycielem, opisać zdarzenie i uzyskać informacje na temat dostępnej pomocy zgodnie z warunkami umowy - czytamy.
Rzecznik wyjaśnia, że nie trzeba czekać na rzeczoznawcę ubezpieczyciela, aby rozpocząć usuwanie skutków zalania. Wystarczy zrobić dokumentację zdjęciową i spisać, co zostało zniszczone. Pomoc od samorządu terytorialnego może być udokumentowana zaświadczeniem, co również może być przydatne w zgłaszaniu szkód.
Uproszczona likwidacja szkody i ugody telefoniczne
Ubezpieczyciele coraz częściej stosują uproszczone metody likwidacji szkód, prosząc o zdjęcia i opis zdarzenia. W takich przypadkach może dojść do propozycji ugody. Przed jej zaakceptowaniem warto skonsultować się z wykonawcą prac remontowych, aby upewnić się, że kwota odszkodowania pokryje wszystkie koszty - wyjaśnia rzecznik.
Wycofanie się z ugody może być trudne, a w większości przypadków niemożliwe, ponieważ jej celem jest definitywne zakończenie postępowania odszkodowawczego. W przypadku ugody zawartej na odległość np. telefonicznie konsument ma 14 dni na odstąpienie od niej.
Warto pamiętać, że zawarcie ugody jest wynikiem negocjacji, w trakcie których obie strony muszą czynić ustępstwa. Jeśli propozycja ubezpieczyciela nie jest zadowalająca, można przedstawić własną ofertę, która z kolei może spotkać się z kontrofertą. Ważne jest, aby zrozumieć, że ugoda nie ustala dokładnej wartości szkody, lecz wysokość odszkodowania, które jest szacunkowe i może nie w pełni pokrywać strat.
W przypadku, gdy ugoda nie spełnia oczekiwań, istnieje prawo do przeprowadzenia standardowej procedury likwidacji szkody, obejmującej udział rzeczoznawcy oraz szczegółowy kosztorys. Dodatkowo można złożyć reklamację, a jeśli to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, możliwe jest podjęcie dalszych kroków, np. przy wsparciu rzecznika finansowego - czytamy.
Jak długo trwa usuwanie szkody?
Zgodnie z przepisami, ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania. Jeśli nie jest to możliwe, w tym czasie powinna zostać wypłacona kwota bezsporna, a ubezpieczyciel musi wyjaśnić przyczyny opóźnienia. W przypadku ubezpieczeń dobrowolnych odszkodowanie powinno zostać wypłacone w ciągu 14 dni od wyjaśnienia okoliczności szkody.
Jeśli odszkodowanie nie odpowiada poniesionym szkodom, warto złożyć reklamację. Ubezpieczyciel ma 30 dni na odpowiedź.
W przypadku problemów związanych z ubezpieczeniami po szkodach spowodowanych powodzią zalecamy skontaktowanie się z ekspertami Rzecznika Finansowego. Istnieje możliwość uzyskania porady telefonicznej, dzwoniąc na numer 22 333 73 28. Linia działa w poniedziałki od 9:00 do 17:00, a od wtorku do piątku w godzinach 9:00 – 14:00. Można również wysłać wiadomość e-mail na adres porady@rf.gov.pl - czytamy na stronie.