Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Pilewski
Piotr Pilewski
|

Zbigniew Chlebowski: Potrzebne są prawdziwe reformy.

0
Podziel się:
Zbigniew Chlebowski: Potrzebne są prawdziwe reformy.

Money.pl: Platforma Obywatelska, w przeciwieństwie do ekonomistów uważa, że zmiany w podatkach nie są kosmetyczne, ale są drastyczne. W kogo zdaniem PO uderzą te zmiany?

Zbigniew Chlebowski, poseł Platformy Obywatelskiej: Kiedy patrzy się na poszczególne propozycje podatkowe to wydaje się, że każda grupa społeczna będzie musiała zapłacić większe podatki. Zgadzam się z premierem Marcinkiewiczem do tego, że każdy Polak odczuje obniżkę podatków, tylko premier zapomniał dodać, że każdy też odczuje wzrost wydatków. Dlaczego? Dlatego, że jeżeli wzrasta kwota wolna od podatku, czy waloryzowane są progi podatkowe to istotnie każdy Polak z tego skorzysta, ale jeśli w wzrasta m.in. akcyza na olej opałowy, na gaz LPG, to w tym ogólnym bilansie wychodzi, że przeciętna polska rodzina traci, a jej koszty wzrastają. W niektórych przypadkach nawet o kilka tysięcy.

Money.pl: Których z tych pomysłów Platforma absolutnie nie akceptuje?

Z.Ch: Nie ma zgody na podnoszenie akcyzy na olej opałowy, gaz. Nie ma zgody na likwidacje ryczałtu – z tej formy opodatkowania korzysta w Polsce prawie 700 tys. małych, drobnych przedsiębiorców. Likwidacja tej formy to zwiększenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Nie ma zgody na wprowadzenie podatku ekologicznego. Nie ma zgody na zmniejszenie zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodów. To są sztandarowe rzeczy, przy których na pewno będziemy bronić Polaków do końca.

Money.pl: Jak?

Z.Ch.: W debacie sejmowej muszą paść te argumenty, wyliczenia. Trzeba pokazać koszty, które poniesie przeciętna polska rodzina, a wiemy, że prawie 70% z nich to są rodziny z jednym, bądź dwójką dzieci. To są rodziny, które są w pierwszym przedziale podatkowym – dla nich waloryzacja progów podatkowych nie przysługuje. Trzeba patrzeć na bilans i trzeba patrzeć na te zmiany, które są korzystne, ale nie można doprowadzić do tego, żeby skala podwyżek podatku w Polsce była tak ogromna.

Money.pl: Kto Pana zdaniem najbardziej może zyskać na tych zmianach?

Z.Ch.: Bez wątpienia najwięcej zyskają podatnicy z trzeciej skali podatkowej, czyli ci, którzy płacą 40 proc. podatki. Zyskuje na nich naprawdę niewielka grupa. Bez wątpienia zmniejszenie tej składki rentowej o 4 proc. to jest absolutnie dobre rozwiązanie. Naszym zdaniem skala obniżki jest symboliczna i nie odczują jej ani pracodawcy, ani pracownicy. Moim zdaniem ta obniżka pozapłacowych kosztów pracy jest zbyt skromna.

Money.pl: Ale z pustego to i Salomon nie naleje…

Z.Ch.: Jeżeli chce się rzeczywiście obniżać podatki, a nie tak fikcyjnie, jak to pokazaliśmy, to absolutnie potrzeba redukować wydatki. Nie da się zwiększać wydatków publicznych i nie da się obniżać podatków. Myślę, że pani prof. minister Zyta Gilowska doskonale o tym wie. Potrzebna jest tutaj daleko idąca determinacja rządu do tego, żeby radzić sobie z podatkami. Czytałem wypowiedź pani Zyty Gilowskiej z 2004 roku, która twierdziła wtedy, że pierwszą instytucją, którą trzeba reformować i szukać w niej oszczędności to KRUS i nawet pani profesor podawała swoje propozycję przeprowadzenia tej reformy. Tylko do jednej instytucji, jaką jest KRUS, z budżetu państwa dopłacamy 15 mld. złotych, a wpływy do tej instytucji wynoszą zaledwie miliard. Takich instytucji, jak ta, jest wiele, gdzie potrzeba dużej determinacji i potrzeba prawdziwej, faktycznej reformy.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)