Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chlebowski zaprzecza. Nigdy nie lobbowałem!

0
Podziel się:

- Jeśli będzie trzeba odejdę jeszcze dziś - stwierdził szef klubu Platformy Obywatelskiej.

Chlebowski zaprzecza. Nigdy nie lobbowałem!
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

(aktualizacja: godz. 15.00)

_ - Jestem zdumiony, że prywatne rozmowy są podstawą formułowania zarzutów _ - stwierdził Zbigniew Chlebowski. _ - Jeszcze dziś zapadnie decyzja w sprawie mojej dymisji _ - dodał.

- _ Nigdy nie lobbowałem __ . Nie wywierałem nacisku ani żadnego wpływu. _ - podkreślał poseł Platformy **podczas konferencji. - _ Nie może być tak, że prywatna rozmowa jest podstawą do formułowania daleko idących zarzutów - _ podkreślał Zbigniew Chlebowski szef klubu PO.

dźwięk: Money.pl

- _ Nie czuję się odpowiedzialny, ale poddam się decyzji klubu _ - mówił Chlebowski.

Według informacji _ Rzeczpospolitej _w nieuczciwe prace nad ustawą o grach losowych zaangażowani byliZbigniew Chlebowskii ministerMirosław Drzewiecki.

Szef klubu Platformy podkreśla, że w ciągu dwóch lat w Sejmie przyjęto 440 ustaw i żadna z nich nie budzi wątpliwości. Tak samo jego zdaniem jest w ustawą o grach losowych.

Zdaniem Chlebowskiego koleje powstawania tej ustawy i zmiany wprowadzane w wyniku konsultacji społecznych można było śledzić na stronach internetowych Ministerstwa Finansów.

PiS chce odtajnienia akt "afery hazardowej"
Szef klubu PO twierdzi, że wiele razy zwracał uwagę na to, że zapisy ustawy mogą rodzić sytuacje korupcjogenne. Tak było - jego zdaniem - m.in. z liberalizacją zapisów dotyczących tzw. videoloterii i przekazaniem prawa do wydawania koncesji na otwieranie salonów gier i kasyn wójtom i burmistrzom.

- _ Mam swoją negatywną ocenę. Ale nigdy nie angażowałem się osobiście w projekt ustawy i nie lobbowałem _- podkreśla Chlebowski.

dźwięk: Money.pl

- _ Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni w tej sprawie wszystkie wątki tej sprawy. Ja w żaden sposób nie poczuwam się do czegoś co zrobiłem źle, do czegoś co naraziłoby budżet państwa na straty _ - dodaje Chlebowski.

dźwięk: Money.pl

Czuma: Chlebowski i Drzewiecki są niewinni

_ - Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski są absolutnie niewinni, ja nie widzę żadnych dowodów _ - oświadczył minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, odnosząc się zarzutów CBA ws. nieprawidłowości przy pracach nad projektem nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych.

Czuma powiedział, że 21 września dostał zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającej na nielegalnym lobowaniu na rzecz firmy hazardowej przez dwóch polityków. - _ Przejrzałem bardzo starannie ten materiał, ale nie znalazłem tam żadnych dowodów. Znalazłem fragmenty wyrwane ze stenogramów. PanMariusz Kamińskinie dołączył stenogramów źródłowych. Nie widziałem ich. W materiałach jako dowód dołączono kopie dwóch artykułów z gazet _ - powiedział minister w rozmowie z Radiem ZET.

Jak dodał, mimo iż nie dopatrzył się w *materiałach przekazanych przez CBA żadnych CBA ostrzega: Państwo mogło stracić pół mld zł dowodów popełnienia przestępstwa, przekazał je prokuratorowi krajowemu. *- _ Skierowałem, pomimo że nie widziałem tam żadnego dowodu, do prokuratora krajowego, a ten zadekretował to do prokuratury okręgowej w jednej miejscowości w Polsce, i rzecz będzie wyjaśniana _ - podkreślił.

Te informacje Czuma potwierdził na konferencji prasowej. Mówił, że na razie nie ma dowodów, że szef klubu PO i minister sportu dopuścili się przestępstwa. - J_ edna z gazet dostała znacznie lepszy i pełniejszy materiał niż prokuratura _ - ironizował prokurator Zalewski.

Prezydent chce spotkania w tej sprawie

Prezydent Lech Kaczyński zaprosił na piątek na godz. 11 premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu - Bronisława Komorowskiego i Bogdana Borusewicza - oraz ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumę na spotkanie w sprawie informacji CBA. Spotkanie ma się odbyć w Belwederze.

Prezydencki minister Paweł Wypych powiedział, że prezydent jest zbulwersowany doniesieniami CBA na temat prac nad nowelizacją ustawy o grach losowych.

CBA przekazało informację o zagrożeniu interesu ekonomicznego państwa w związku z przygotowywaniem projektu ustawy prezydentowi, premierowi, Sejmowi i Senatowi.
Paweł Wypych zauważył, że cała sprawa - podobnie jak afera Rywina - dotyczy zmiany przepisów ustawy, na skutek której budżet państwa ponosi straty.

POSŁUCHAJ PAWŁA WYPYCHA:

(dźwięk: IAR)

CBA złożyło wczoraj zawiadomienie w tej sprawie do Prokuratora Generalnego.

Biznesmeni i akcja _ Black Jack _

Tymczasem, jak informuje _ Rzeczpospolita _ agenci CBA odkryli, że dwaj dolnośląscy biznesmeni, Ryszard Sobiesiak - który był właścicielem sieci Casino Polonia oraz Jan Kosek - współwłaściciel kilku spółek z tej samej branży, chcą załatwić korzystne dla siebie zapisy nowelizacji ustawy hazardowej.

W związku z podejrzeniami w marcu ruszyła akcja pod kryptonimem _ Black Jack _. Niespodziewanie jednak w prowadzeniu śledztwa przeszkodził przeciek. Jak poinformowało prezydenta CBA, do przecieku doszło po tym, jak informację o aferze otrzymał premierDonald Tusk.

Według _ Rzeczpospolitej _, w sprawę zamieszani są prominentni politycy PO: Zbigniew Chlebowski i Mirosław Drzewiecki. To oni mieli lobbować w interesie firm hazardowych. Po założeniu podsłuchów Sobiesiakowi i Koskowi okazało się, że byli w stałym kontakcie telefonicznym z tymi politykami. Kilkanaście razy też spotykali się z nimi.

Dla biznesmenów, właścicieli firm hazardowych, były to cenne kontakty, bo Chlebowski jest szefem Komisji Finansów Publicznych, a właśnie tam trafiłaby ustawa hazardowa. Z kolei Drzewiecki, jako szef resortu sportu, jest odpowiedzialny za przygotowania do Euro 2012, a właśnie ten cel miały zasilić pieniądze z dopłaty nałożonej na firmy hazardowe. Wpływy z dopłaty wyceniono na 469 mln zł.

Pytany przez _ Rzeczpospolitą _, szef klubu PO choć przyznaje, że zna obu biznesmenów, to jednocześnie zapewnia, że nie lobbował w ich sprawie.

Pitera: Korupcji nie było

MinisterJulia Piteraodpowiedzialna w rządzie za walkę z korupcją uważa, że podczas prac nad nowelizacją ustawy o grach losowych doszło do sytuacji niedopuszczalnej, ale nie do korupcji. Julia Pitera przyznała jednak, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

POSŁUCHAJ JULII PITERY:

(dźwięk: IAR)

Pitera podkreśliła jednak, że ze stenogramu zamieszczonego przez _ Rzeczpospolitą _ wynika, iż o korupcji nie może być mowy. Zdaniem minister, gdyby takie nieprawidłowości miały miejsce, gazeta z pewnością by o nich napisała.

Niesiołowski: To propaganda i awantura

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO) uważa, że sprawa rzekomych nieprawidłowości wokół tzw. ustawy hazardowej to _ propaganda _ i _ awantura _. Niesiołowski oświadczył też, że nie pójdzie na spotkanie do prezydenta Lecha Kaczyńskiego w tej sprawie.

Niesiołowski przyznał w TVN24, że otrzymał od CBA materiał o pracach nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej.

Niesiołowski podkreślił, że informacja o tej sprawie, którą CBA przekazało prezydentowi, premierowi, władzom Sejmu i Senatu, była _ super tajna _. Dodał, że po przeczytaniu materiału CBA uważa, że nie ma tu żadnej afery. _ - Ja nie widzę tu cech przestępstwa _ - zaznaczył.

_ - Kto tu komuś dał łapówkę, kto komuś dał pieniądze, gdzie tu jest przestępstwo? Mamy jakieś rozmowy _ - mówił Niesiołowski. Dodał, że jeśli szef CBA Mariusz Kamiński uważa, że _ złapał przestępców _, to powinien skierować sprawę do prokuratury. W przeciwnym razie - w jego ocenie - jest to _ awantura polityczna _.

_ Mam pretensje o to, że detonowano pozorną sprawę w mediach i że robi się wokół tego szum medialny _ - mówił Niesiołowski. Dodał, że materiał CBA przekazano 10 osobom, w tym - jak zaznaczył - _ osobom z PiS i ci to puścili do mediów _.

Komentując informację, że prezydent zaprosi do siebie na spotkanie osoby, który otrzymały materiał z CBA, Niesiołowski oświadczył, że nie wybiera się na takie spotkanie. _ - Niech pan prezydent nie wysyła od razu, (...) niech się nie fatyguje, ja nie przyjdę. PiS nie bierze udziału w spotkaniach ze mną i nie chcę pana prezydenta stawiać w niezręcznej sytuacji _ - powiedział.

_ - Prezydent się włącza w to, bo to jest korzystne dla PiS, to szkodzi rządowi, szkodzi obozowi politycznemu, który tworzy ten rząd. Ja w tej PiS-owskiej awanturze udziału nie wezmę _ - dodał wicemarszałek. Według niego, branie udziału w tej _ propagandowej akcji służy wyłącznie PiS _, dlatego - dodał - ma nadzieję, że poza wicemarszałkiem Sejmu Krzysztofem Putrą (PiS), pozostałe osoby nie pójdą na spotkanie do prezydenta.

Niesiołowski ocenił, że nagłośnienie całej sprawy ma związek ze zbliżającym się czasem wyborczym. - _ CBA tym razem wcześnie zaczął wybory _ - powiedział.

SLD żąda dymisji ministra sportu i sprawiedliwości

Sojusz Lewicy Demokratycznej żąda dymisji ministra sportu Mirosława Drzewieckiego i ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy. Chce także ustąpienia Zbigniewa Chlebowskiego z funkcji szefa klubu PO. Lewica proponuje powołanie komisji śledczej w związku z tak zwaną aferą hazardową.

Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Kamiński mówi, że w każdym normalnym kraju do tej pory podjęto by już działania w tej sprawie. Zdaniem Tomasza Kamińskiego, prokuratura powinna wszcząć postępowanie, a minister sprawiedliwości - zapewnić rzetelność tego śledztwa.

Wiceszef klubu Lewicy skrytykował ministra Czumę, że bez rozpoczęcia śledztwa orzeka o niewinności Mirosława Drzewieckiego i Zbigniewa Chlebowskiego. Według Tomasza Kamińskiego, wypowiedź szefa resortu sprawiedliwości była skandaliczna, i oznacza, że Andrzej Czuma stanął w obronie partyjnych kolegów.

Szef klubu Lewicy powiedział, że jeśli do poniedziałku sytuacja się nie zmieni, to jego ugrupowanie rozpocznie procedurę zmierzającą do dymisji Mirosława Drzewieckiego i Andrzeja Czumy.

_ _

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)