Zatrzymani to kobieta i pięciu mężczyzn, podejrzewanych o spiskowanie w celu utrudnienia działań wymiaru sprawiedliwości.
Szefowie firmy uwikłanej w największy medialny skandal ostatnich lat dostali wielomilionowe premie.
Mularczyk: ABW ani nie zaprzeczyła, ani nie potwierdziła, że podsłuchiwała prezydenta.
Krasoń: Za rządów PiS nadużywano technik operacyjnych.
Te zmiany to zaostrzenie kryteriów pozwalających na zgodę i jawna liczba podsłuchów.
Podsłuchiwanie rozmów telefonicznych to nie tylko domena tajnych służb. Konkurencji przydać się może nawet termin wprowadzenia nowej promocji.
Agencja: Nie ma podstaw do odwołania bo nie naruszył on żadnych przepisów.
Jutro premier Tusk zdecyduje o dalszych losach szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Mamy aferę podsłuchową. Nie pierwszą i nie ostatnią. Znów, też nie pierwszy raz, służby specjalne utrwalają przekonanie, że są państwem w państwie.