Trzeba poczekać na wyjaśnienia ministra Sikorskiego i reakcję premiera.
Sojusz powołał specjalny zespół, który będzie analizował treść rozmów publikowanych przez tygodnik Wprost i sprawdzał, czy nie doszło do złamania prawa i działania na szkodę państwa.
Zespół zbada między innymi wątki udziału obcych służb w procederze.
Afera podsłuchowa dodatkowo uderza w gabinet Donalda Tuska rykoszetem zza granicy.
Za podejrzanego wpłacono 40 tys. zł. poręczenia majątkowego.
- Jak u Hitchcocka - było dramatycznie, jest coraz gorzej. Błędem było nieodsunięcie ministra Sienkiewicza.
Lider koalicyjnego PSL powiedział, że jego partia od razu się dystansowała od decyzji premiera, który pozostawił Sienkiewicza na stanowisku.
Agenci ABW, prokurator i policja wyszli z redakcji. Kilku funkcjonariuszy rzuciło się na mnie - powiedział redaktor naczelny tygodnika.
Szef ludowców zapowiedział rozmowy z ugrupowaniami o sytuacji po ujawnieniu afery podsłuchowej i ewentualnych wcześniejszych wyborach.
Były szef NBP podkreśla, że w nagranej rozmowie Marek Belka i Bartłomiej Sienkiewicz dopuszczają się czegoś nieznanego w krajach o wyższej kulturze politycznej.