Kraje zachodnie od dłuższego czasu obawiają się, że Iran pracuje nad zbudowaniem bomby atomowej. Teheran zapewnia zaś, że jego program ma charakter pokojowy.
Dyplomatyczne wysiłki na rzecz ograniczenia kontrowersyjnego irańskiego programu trwają od dekady.
Rozmowy Iranu i mocarstwa grupy 5+1 mają być kontynuowane do 30 czerwca 2015 roku.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond powiedział we wtorek w Londynie, że możliwe jest osiągnięcie porozumienia nuklearnego z Iranem do 24 listopada.
Asghar Zarean, który w irańskiej agencji atomistyki odpowiada za sprawy bezpieczeństwa, nie ujawnił, o które państwo chodzi ani na czym miała polegać owa próba sabotażu.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że Iran wielokrotnie informował o oznakach - jak to nazywa - zagranicznego spisku mającego na celu sabotowanie irańskiego programu nuklearnego.
Według medialnych doniesień głównym przedmiotem sporów jest skala i wydajność programu wzbogacania uranu.
Premier Izraela nie wierzy w niepokój wyrażany przez Iran i apeluje o powstrzymanie programu atomowego kraju.
Główny irański negocjator, wiceminister spraw zagranicznych Abbas Aragczi sprecyzował w czasie rozmowy z dziennikarzami, że rokowania zostaną wznowione za mniej niż dwa tygodnie.
- Jesteśmy zdecydowani kontynuować nasz pokojowy program nuklearny, w tym wzbogacanie uranu, i korzystać w pełni ze swych praw na ziemi irańskiej - oświadczył prezydent Iranu.