Strona polska może i ma podstawy, by niepokoić się o sytuację swych rodaków na Litwie. Chodzi o problemy z pisownią nazwisk i z podwójnym nazewnictwem ulic.
Nie jest mi znany żaden kraj, ani żadna organizacja, która by się zdeklarowała, lub byłaby gotowa do interwencji wojskowej - mówi pełnomocnik rządu Niemiec ds. dialogu z Rosją.