Schody zaczynają się, gdy chcemy kredyt zabezpieczyć kupowaną ziemią.
20-procentowe rabaty, niskie marże, łatwe kredyty. To wszystko może się skończyć.
Przez tydzień złoty osłabił się tak, że rata kredytu w euro urosła o ponad 40 złotych, a w szwajcarskim franku o niemal 100 złotych. Analitycy uspokajają. Za rok posiadacze kredytów w walutach będą płacić nawet o 200 zł mniej niż dziś.
Według analityków ankietowanych przez Money.pl w ciągu roku złoty umocni się w stosunku do euro o 6, a do franka o niemal 8 procent.
80-90 zł – o tyle więcej miesięczne płacą osoby, które wiosną zaciągnęły kredyt hipoteczny w euro.
Gdyby nie walutowy spread, raty kredytów mieszkaniowych byłyby niższe. W najdroższych bankach kredytobiorcy co miesiąc dopłacają prawie 200 złotych do kredytu we frankach i ponad 140 złotych do pożyczki w euro.