Jedynie 24 tysiące obywateli ośmiu wschodnioeuropejskich państw UE, w tym Polski, podjęło w maju pracę w Niemczech w związku z otwarciem niemieckiego rynku pracy - wynika z opublikowanych szacunków Federalnej Agencji Pracy w Norymberdze.
Takie są szacunki minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak.
Po otwarciu niemieckiego rynku pracy miesiąc temu nie zauważono znacznego napływu pracowników ze wschodnioeuropejskich państw Unii Europejskiej.
Takie dane o naszej emigracji zarobkowej podała Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Według niej masowego exodusu nie będzie.
W niektórych branżach już zaczyna brakować specjalistów.
Ekonomiści nie obawiają się masowych wyjazdów pracowników po otwarciu kolejnych rynków pracy dla Polaków.
Rynek pracy w Niemczech potrzebuje 3 milionów pracowników. Firmy są gotowe oferować dobre warunki pracy.
Był czas, że prawie dogoniliśmy Zachód. Czy nie chcemy dziś tego powtórzyć?
Związkowcy ostrzegają przed zaniżaniem płac i nadużyciami ze strony nieuczciwych pracodawców.
Pracodawcy obawiają się, że wyjedzie tam wielu młodych, wykształconych, zdolnych ludzi.