Znając nasz numer PESEL, miejsce urodzenia i nazwisko panieńskie matki, może się za nas spisać ktoś inny. GUS bagatelizuje sprawę.
W Powszechnym Spisie Ludności spisano już 27 tysięcy mieszkań.
Nie musisz jednak mówić czy chodzisz do kościoła, czy planujesz mieć dzieci oraz czy żyjesz w związku małżeńskim.
Odwiedzający domy rachmistrzowie będą wyposażeni w elektroniczne terminale.
1 kwietnia rozpocznie się powszechny spis ludności i mieszkań. GUS zbierze też informacje o bezdomnych.
Narodowy Spis Powszechny rozpocznie się 1 kwietnia. Oszuści próbują to wykorzystać.
Oszuści zbierają dane o zarobkach i dochodach mieszkańców.
Za okłamanie rachmistrza grożą 2 lata więzienia. Po raz pierwszy możemy spisać się sami.
Przyszły rok okaże się pracowity dla Głównego Urzędu Statystycznego.