Ministrowie rozmawiali m.in. o sprawach, które polska prezydencja przekazała do dalszej realizacji prezydencji duńskiej.
Premier jest mistrzem mówienia o niczym.
Węgierski rząd przyznaje jednak, że nie docenił siły europejskich partii politycznych, które ostro krytykowały ustawę medialną oraz nową węgierską konstytucję.
Prezydent zapowiedział, że chce omówić na posiedzeniu Rady m.in. sprawę dobrej współpracy wszystkich organów władzy państwowej na rzecz sukcesu polskiego przewodnictwa w Radzie UE.
Brak debaty na temat założeń polskiej prezydencji i dominującej inicjatywy w programie przygotowanym przez rząd to główne zastrzeżenia posłów Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Nasza prezydencja to czas wielkiej konsolidacji budżetów.
Polityka wschodnia, w tym przyciąganie sześciu poradzieckich państw do Unii Europejskiej, to priorytety naszego przewodnictwa.
71 proc. badanych uważa, że prezydencja poprawi wizerunek Polski w Europie i na świecie.
Powołany zostanie zespół zajmujący się koordynacją wydarzeń związanych z naszym szefostwem.
Taki postulat zgłosiło ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza.