Rozprawę z powodu nieobecności oskarżonej przeniesiono na 31 lipca.
Julia Tymoszenko napisała, że pojedzie do sądu jeżeli zgodę wyrażą niemieccy lekarze, którzy zajmują się leczeniem jej choroby kręgosłupa.
Poprzednie dwa przerwano, ponieważ sędziowie uznali, że nie mogą rozpatrywać sprawy bez byłej premier.
Sąd rejonowy w Charkowie po raz kolejny odroczył proces skazanej już na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.
Opozycyjna polityk przebywa w szpitalu, gdzie jest leczona z przewlekłego schorzenia kręgosłupa.
Tymoszenko, która skazana w ubiegłym roku na siedem lat więzienia za nadużycie władzy oskarżona jest obecnie o malwersacje finansowe z lat 90.
Zgodnie z zaleceniami lekarzy oskarżona, która cierpi na przewlekłe schorzenie kręgosłupa i znajduje się w szpitalu, nie uczestniczy w rozprawie.
Lekarz berlińskiej kliniki Charité Karl Max Einhäupl uważa, że Julia Tymoszenko ze względu na stan zdrowia nie powinna brać udziału w procesach sądowych.
Były prezydent byc może przyjrzy się też sprawie byłego ministra spraw wewnętrznych Jurija Łucenki i byłego ministra obrony Wałerija Iwaszczenki, również skazanych za nadużycia władzy.
Były prezydent, który rozpoczął misję na Ukrainie w sprawie obserwacji procesu byłej premier Julii Tymoszenko, ocenił, że rozwiązanie tego problemu nie będzie łatwe.