- Fuzja Energi i Enei jest jedną z opcji, ale potrzebna jest zgoda wszystkich akcjonariuszy - powiedział wiceminister skarbu Paweł Tamborski.
Nie dojdzie do tego jednak wcześniej niż pod koniec tego roku.
Kolejna próba prywatyzacji koncernu, zostanie prawdopodobnie podjęta już przez nowy rząd.
Minister Skarbu preferuje prywatyzację pozorowaną. Sprzedaje państwowym firmom, albo tak, by zarobić, ale nie tracić kontroli.
Tak twierdzi Waldemar Pawlak, przyznając jednocześnie, że w prywatyzacji Lotosu mogą wziąć udział Rosjanie.
Resort skarbu chce sfinalizować sprawę do końca marca. Z Electricit de France konkuruje Kulczyk Holding.
Były prezydent domaga się albo zaniechania prywatyzacji, albo chce spółki w polskich rękach.
W budżecie przewidziano, że dzięki prywatyzacji do państwowej kasy wpłynie 15 mld zł.
Rozmowy w sprawie kupna 51 proc. akcji prowadzić będzie Electricite de France.
Szef PE chce, by prokurator zbadał propozycję złożoną biznesmenowi w jego imieniu w sprawie prywatyzacji Enei.